Taylor namawia do uścisku dłoni
Gordon Taylor pragnie, aby doszło do porozumienia pomiędzy Luisem Suarezem a Patricem Evrą poprzez uściśnięcie sobie dłoni w ten weekend. Będzie to pierwsza okazja do tego, żeby obaj zawodnicy zagrali przeciwko sobie na boisku.
Napastnik the Reds Luis Suarez w poniedziałkowym meczu z Tottenhamem wystąpił po raz pierwszy od czasu, kiedy Football Association postanowiła go zawiesić na osiem spotkań w związku z nieprzyzwoitym zachowaniem na tle rasowym wobec obrońcy Manchesteru Unired Patrice'a Evry w październikowym spotkaniu na Anfield Road.
Liverpool w sobotę zagra na Old Trafford z Manchesterem United w ramach rozgrywek Premier League, a dodatkowym smaczkiem w tym meczu będzie na pewno bezpośrednie starcie obu zawodników na boisku.
Taylor, dyrektor wykonawczy Professional Footballers Association, uważa, że nadszedł czas na zakończenie tej sprawy, ponieważ trzeba zacząć myśleć o przyszłości.
- Mam nadzieję, że obaj piłkarze się pogodzą i spokojnie będzie można zapomnieć o całej sytuacji - powiedział Taylor dla Sky Sports News.
- Jeśli mogą zaakceptować poniesienie kary, tak jak to uczynił Suarez, pobiorą naukę z tej lekcji i pójdą dalej.
- To nasza jedyna szansa, aby to uczynić.
- Jeśli konflikt nadal nie będzie rozwiązany, będzie się zaostrzał, tak jak na początku, a to będzie oznaczać, iż nie osiągnęliśmy naszego celu.
Komentarze (15)
Suarez nie ma wyjścia, musi się przywitać.
A to, co zrobi nasz zawodnik, to już jego indywidualna sprawa. Żaden człowiek nie wita się z kimś, kogo nie lubi/nie szanuje/etc., więc komentarze egzaltowanych piewców równości rasowej można wsadzić sobie... w buty. Szczerze liczę, że Luis pokaże, co znaczy latynoska duma i wyleje się na Evrę, tak jak sobie na to zasłużył - nie ma szacunku dla kapusiów, oszczerców i histeryków.
hehe