Wypowiedź Dalglisha po meczu
Kenny Dalglish żałował tego, jak potoczyły się losy spotkania na początku 2. połowy, co ostatecznie skutkowało porażką z Manchesterem United 2:1 na Old Trafford.
Po bezbramkowym remisie w 1. połowie, w której bliski zdobycia gola był Glen Johnson, Wayne Rooney na początku 2. połowy ustrzelił dublet, dzięki czemu zespół Alexa Fergusona do końca spotkania kontrolował wydarzenia na boisku.
Luis Suarez, zdobywając bramkę w 80. minucie zapewnił emocjonującą końcówkę spotkania i choć w doliczonym czasie gry świetny strzał zanotował Glen Johnson, David De Gea popisał się dobrą obroną i Czerwonym Diabłom udało się zdobyć trzy punkty w tym meczu.
- Oczywiście dwa gole stracone na początku 2. połowy utrudniły nam próby osiągnięcia czegoś w tym meczu, jednak chłopcy podnieśli się i zdobyli bramkę, kiedy Luis trafił po rzucie wolnym - powiedział boss po meczu.
- Pod koniec spotkania De Gea zaliczył dobrą obronę, ale patrząc na całokształt, można powiedzieć, że byli lepszą drużyną, jednak tego od nich oczekiwano, gdyż grali u siebie, a 2 bramki strzelone nam w ciągu 5 minut sprawiły, że gra w tym spotkaniu stała się dla nas bardzo ciężka.
Dalglish wprowadził w 2. połowie Craiga Bellamy'ego, Andy'ego Carrolla i Charliego Adama, próbując tym samym zachęcić piłkarzy do powrotu do gry.
- Próbowaliśmy podnieść się w tym meczu, czasami się to udaje, innym razem nie. Udało nam się zdobyć bramkę, ale przegraliśmy to spotkanie - dodał.
- Każde zwycięstwo, jakie odnosisz, to praca nie tylko 11 zawodników, ale całej 14 - stki, więc mamy szeroką kadrę, wspaniałą drużynę i będziemy z niej korzystać, ale jak wcześniej wspomniałem, tracąc dwie bramki znacznie utrudniliśmy sobie grę w tym meczu.
Komentarze (13)
Arsenal u siebie
Newcastle na wyjeździe
Chelsea u siebie
Oni nie mają takiego łatwego terminarzu jak my
A strata do top 4 mamy tylko 4 pkt!!
Więc ten cel jest do osiągnięcia po za tym jeszcze gramy w pucharach spokojnie do góry głowa :D