Fabio o zaangażowaniu piłkarzy
Fabio Aurelio ma nadzieję, że otrzyma szansę gry w finałowym spotkaniu Carling Cup na Wembley, czym pomoże the Reds w zdobyciu kolejnego trofeum. Ponadto, Brazylijczyk liczy na występ w potyczce w tym tygodniu przeciwko Brighton.
Mając już zagwarantowany występ w finale przeciwko Cardiff pod koniec lutego, podopieczni Kenny'ego Dalglisha mogą skoncentrować się na spotkaniu FA Cup z Brighton, które odbędzie się w tą niedzielę na Anfield Road.
Aurelio zagrał 71 minut w zwycięskim meczu 5-1 przeciwko Oldham w ramach III rundy FA Cup. Również tym razem nasz lewy obrońca myśli o wspomożeniu swojego zespołu w walce o ćwierćfinał rozgrywek.
- Każdy che być zaangażowany w walkę o trofea - stwierdził Fabio.
- W tym sezonie udało nam się już dojść do jednego finału i chcemy zrobić kolejny krok w kierunku zdobycia FA Cup. Miejmy nadzieję, że podołamy temu zadaniu.
- Czuję się bardzo dobrze. Trenuję na pełnych obrotach i jestem do dyspozycji naszego trenera w każdym spotkaniu.
Liverpool miał już okazję zmierzyć się z drużyną z Brighton w tym sezonie w III rundzie Carling Cup na Amex Stadium. Wtedy gole Craiga Bellamy'ego i Dirka Kuyta przesądziły o końcowym triumfie 2-1 podopiecznych Kenny'ego Dalglisha. Pomimo tamtego wyniku, Aurelio zdaje sobie sprawę z potencjału drużyny z Championship.
- Wiemy, że Brighton ma mocną drużynę - ich gracze ofensywni są bardzo szybcy oraz lubią podania z pierwszej piłki po ziemi. Tamto spotkanie mogło się podobać, więc tym bardziej ucieszył nas końcowy rezultat.
- Tym razem będzie to trochę inny mecz, bo zagramy na własnym boisku. Będzie na nas spoczywać większa odpowiedzialność związana z awansem do kolejnej rundy.
Fabio bardzo dobrze zaprezentował się w zeszłym tygodniu w wygranym przez Liverpool 4-0 meczu rezerw z Norwich.
- Zagrałem całkiem nieźle.
- Ciężko jest utrzymać formę tylko dzięki treningom, więc każda minuta rozegranego meczu jest dla mnie bardzo cenna.
Częste kontuzje i bardzo dobra dyspozycja Jose Enrique spowodowały, że Brazylijczyk wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach the Reds w tym sezonie.
Mimo to, ze względu na sporą ilość meczów jakie Liverpool ma jeszcze do rozegrania, 32-letni obrońca zdaje sobie sprawę z tego, że Kenny Dalglish będzie musiał oszczędzać niektórych graczy pierwszego składu. Sam Aurelio jest przygotowany do wspomożenia trenera w tej kwestii.
- Dysponujemy mocnym składem - każdy z nas może wejść i zagrać na dobrym poziomie.
- Od trenera zależy kto będzie grał w danym spotkaniu. Jestem w coraz lepszej formie, więc mogę wspomóc naszego menadżera, jeśli tylko mnie wybierze.
- Każdy z nas chce grać. Mamy dużą kadrę, lecz cały czas każdy musi być przygotowany, bo walka na trzech frontach wymaga więcej niż 11 piłkarzy zaangażowanych w grę drużyny.
- Nasz cel jest jasny - dwa finały pucharów krajowych i czwarte miejsce w lidze. Sądzę, że wciąż mamy duże szanse na zrealizowanie naszych planów - zakończył Aurelio.
Komentarze (2)