LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 715

Carroll zadowolony ze swojej formy


Napastnik the Reds, Andy Caroll, oświadczył, że czuje się coraz lepiej w barwach Liverpoolu oraz jest przekonany, że jego forma strzelecka będzie rosła w każdej kolejnej konfrontacji.

Carroll popisał się bramką oraz asystą w wygranym 6-1 meczu z Brighton, który dał podopiecznym Dalglisha awans do ćwierćfinału rozgrywek FA Cup.

Nasz numer 9 jest także przekonany, że szósta bramka w sezonie oraz dobry forma w ostatnim spotkaniu zapewnią mu miejsce w podstawowej jedenastce w finale Carling Cup, rozgrywanym na Wembley przeciwko drużynie Cardiff City.

- Czuję, że gram naprawdę nieźle i że dopiero zaczynam się rozkręcać - powiedział Carroll.

- Strzelam bramki i pomagam drużynie osiągać dobre rezultaty. Wreszcie wszystko idzie po mojej myśli.

- To jest bez wątpienia mój najlepszy okres w Liverpoolu. Jestem pewny swoich zagrań i potrafię pokazać to na boisku.

- Obecnie uczestniczę w większej ilości akcji, co jest spowodowane moim większym zaangażowaniem w grę drużyny. Mam nadzieję, że fani również to odbierają w ten sposób.

- W niedzielę zagramy niezwykle ważny mecz, zresztą wszyscy w szatni cały czas na tym się koncentrują.

- Mamy bardzo mocny skład, każdy może wejść do pierwszego XI i dobrze się zaprezentować. Musimy tylko pracować na treningach, żeby przekonać do siebie menedżera.

- Nigdy jeszcze nie miałem okazji zagrać w finale rozgrywek pucharowych, dlatego jestem bardzo podekscytowany. Mamy dużą szansę na zdobycie tego trofeum, gdyż w ostatnich tygodniach prezentowaliśmy bardzo dobry poziom gry.

Carroll był zaangażowany w akcji, po której padła pierwsza bramka dla the Reds. Nasz rosły napastnik skupił swoim zachowaniem uwagę obrońców oraz bramkarza Brighton, czym umożliwił Martinowi Skrtelowi oddanie strzału na bramkę.

W końcowej fazie meczu, Andy w świetnym stylu wykorzystał podanie od Stewarta Downinga, czym podwyższył wynik na 3-1. Później zaliczył również ładną asystę przy bramce Luisa Suareza.

- Cieszę się, ze obaj trafiliśmy do siatki.

- Dla mnie bardzo ważne jest to, że strzeliłem bramkę przed własną publicznością - to daje mi podwójną radość. Stewart podał do mnie bardzo precyzyjnie, dzięki czemu nie miałem problemów ze zdobycie gola.

- Pod koniec wiedziałem, żeby stworzyć sytuację dla Luisa. Jose posłał świetnie podanie w pole karne, Luis był lepiej ustawiony ode mnie, więc zgrałem mu piłkę, a on dopełnił formalności.

- Myślę, że cała drużyna zagrała na dobrym poziomie. Byliśmy zgrani, precyzyjnie dogrywaliśmy futbolówkę i, przede wszystkim, strzelaliśmy gole, których nam tak bardzo brakowało we wcześniejszych meczach - zakończył Carroll.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

Lfciorek 21.02.2012 10:19 #
Nie ma co spoczywać na laurach. Musisz ciągle ciężko pracować na treningach, żeby być coraz lepszym. :)
JAJOLFC 21.02.2012 11:17 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Lyzwa7 21.02.2012 11:24 #
Ja tam widze, że ewidentnie zgrywał piłkę do Luisa;)
Kontynuuj progres Andy, widać że uwierzył w siebie i zaczyną sie rozkręcać, choć do optymalnej formy mu jeszcze brakuje.
LIVERO 21.02.2012 12:34 #
"Obecnie uczestniczę w większej ilości akcji, co jest spowodowane moim większym zaangażowaniem w grę drużyny. Mam nadzieję, że fani również to odbierają w ten sposób."

Nie łudził bym się.

Nie licząc bramek samobójczych Brighton, Andy miał udział przy wszystkich naszych 3 golach.

@JAJOLFC Jesteś żałosny.

Haters gonna hate...
tetfoll 21.02.2012 13:05 #
A mi się gra Carolla ostatnio podoba. Chcę go w finale!
LuisS 21.02.2012 16:07 #
andy tylko sie osiadaj na laurach. Pracuj pracuj a na pewno coś z ciebie wyrośnie;d
Level 21.02.2012 16:08 #
''Jose posłał świetnie podał w pole karne'' Co do tematu ! Andy potrzebuje skrzydłowych więc jeśli mamy na nim polegać przydałby sie transfer w lecie a w tym czasie można wypróbować pomysł z Fabio na skrzydle. Andy ostatnio zyskał dużo pewności siebie i to dobrze!
DudekLFC21 21.02.2012 17:25 #
Cieszę się bardzo że, Carroll zaczyna grać z meczu na mecz coraz lepiej, zaczął naprawdę pracować na boisku. Szkoda że niektórzy myślą inaczej i dla nich wszystko co zrobi Andy dobrze jest przez przypadek. Tak JAJOLFC to też do Ciebie bo żałosne jest to doszukiwanie się przypadkowości w jego dobrych zagraniach.
w0rst 21.02.2012 18:07 #
milek8_89
a widzisz. ja sie dziwie czemu ludziom podobal sie ostatni wystep suareza. dla mnie gral dno. wielkie dno. gdyby nie andy bramki by nie bylo jego.

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (0)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne