Hendo o składzie na Cardiff
Pomocnik Liverpoolu, Jordan Henderson, uważa, że po dobrym występie przeciwko Brighton, Kenny Dalglish ma przed sobą niełatwe zadanie, gdyż trudno będzie zdecydować, kogo wystawić w pierwszej XI, a kogo pozostawić na ławce.
The Reds zmiażdżyli 6-1 drużynę z Championship, Brighton, pomimo tego, iż nie wystąpili tak ważni piłkarze jak Daniel Agger oraz Craig Bellamy. Prawdopodobnie, obaj będą do dyspozycji trenera w finałowym starciu z Cardiff.
Zarówno Andy Carroll, jak Jamie Carragher czy Charlie Adam pokazali się z dobrej strony powracając do składu the Reds, podczas gdy Maxi Rodriguez, Dirk Kuyt oraz Jay Spearing pozostali na ławce rezerwowych.
Henderson uważa, iż treningi w tym tygodniu będą bardzo intensywne, gdyż każdy piłkarz będzie walczył o miejsce w składzie i możliwość gry na Wembley.
- Wielu naszych piłkarzy chce zagrać w finale i, niestety, niektórzy będą zawiedzeni decyzją trenera - powiedział Jordan.
- Każdy da z siebie wszystko podczas treningów - w końcu wszyscy jesteśmy bardzo zdeterminowani, żeby dostać się do pierwszej XI. Decyzja jednak należy do trenera.
- Nasz występ przeciwko Brighton mógł się podobać. Dobrze, że od samego początku zagraliśmy pewni siebie i wykonaliśmy nasze zadanie.
- Brighton to solidna drużyna, która prezentuje dobry futbol. Na szczęście, odrobiliśmy pracę domową i wiedzieliśmy, czego możemy się po nich spodziewać.
- Na początku stawiali zacięty opór, lecz po strzeleniu kilku bramek kontrolowaliśmy sytuację. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo.
- Odzyskaliśmy pewność siebie. Miejmy nadzieję, że w równie dobrych nastrojach przystąpimy do meczu z Cardiff.
Kenny Dalglish przewiduje, że zarówno Agger, jak i bohater półfinałowej batalii, Craig Bellamy, będą do jego dyspozycji przed finałem Carling Cup.
- Nie ma żadnych kontuzji po ostatnim spotkaniu. Jedynie w piątek i w sobotę mieliśmy niewielkie problemy z Danielem i Craigiem - powiedział Dalglish.
- Zobaczymy, w jakiej będą dyspozycji pod koniec tygodnia, lecz nie sądzę, żeby nie byli w stanie zagrać.
Komentarze (6)