Kartka z historii
Ponad 300 osób zebrało się na Anfield, żeby obejrzeć „towarzyskie” spotkanie przeciwko Preston. Nivvy uszkodził sobie kostkę i to pozwoliło Liddle'owi (sic!), 18-letniemu Szkotowi zadebiutować w pierwszej drużynie na pozycji prawego skrzydłowego.
Debiut Szkota na Anfield
Udany mecz Liddle’a na skrzydle
Preston przetestowane
Częste spalone, ale gra ciekawa
Liverpool – Riley, Cooper, Ramsden, Busby, Rich, Eastham, Liddle, Taylor, Done, Fagan, Van Den Berg.
Preston N.E. – Holderoth, Gallimore, Williams, Shankly, Smith, Batey, Molntosh, Mutch, Dougal, Beattie, O’Donnell.
Początek meczu był niezwykle spokojny: szeroki strzał Taylora, był jego jedynym akcentem, był to jednak dobry futbol. Preston było bliższe zdobycia gola, kiedy Ramsden spóźnił się z obroną, a O’Donnell strzałem głową sprawił Riley’owe kłopoty. Jeszcze lepszą obroną wykazał się Riley, rzucając się i wybijając niski strzał Mutcha, który wydawał się nie do obronienia.
Jedna szczególnie dobra wymiana podań pomiędzy Taylorem, Faganem i Easthamem, zasługiwała na gola, jednak centra Van Den Berga napotkała głowę gracza Preston. Eastham grał szczególnie dobrze.
Liddle pokazał wielkie nadzieje i ani razu nie został pokonany w tym meczu, w którym - za tak doskonały poziom futbolu, jaki został zaprezentowany - powinno paść 30 000 bramek. Taylor z Preston przebił się do przodu i oddał strzał, który nie mógł nie trafić do bramki. Uderzając Rileya, piłka uderzyła dodatkowo w wewnętrzną stronę słupka.
Obie drużyny stosowały pułapki ofsajdowe i to była jedyna skaza na tym całkowicie godnym obejrzenia spektaklu. Smith był może trochę zbyt trudnym przecinkiem dla Done’a, ale Liddle zmuszał obronę Preston do gry na najwyższym poziomie.
16 grudnia 1939
Nowe talenty Anfield
Liverpool 7; Crewe Alexandra 3
Liverpool dokonał trzech odkryć w czasie wojny – graczy dość młodych, którzy poradzą sobie, kiedy ponownie nastąpią normalne czasy.
Dowody na to objawiły się wczoraj na Anfield w pełnym emocji i dobrego futbolu meczu zachodniego regionu.
Gwiazdą był Liddell, skrzydłowy napastnik, który nie ukończył jeszcze 18 lat. Liddell został sprowadzony z Lochgelly Violet, juniorskiego klubu z Dunfermline, a jego gra na lewym skrzydle była niezwykle obiecującym występem. Jego atutami były kontrola nad piłką i poruszanie się po boisku.
Carney, 23-letni lokalny amator pokazał nadzieje, że rozwinie się w drugiego Balmera, innego lokalnego chłopaka który w tym sezonie zdobył międzynarodowy rozgłos. Kontrola nad piłką i ruch przywoływały grę Balmera w jego najlepszej formie.
20-letni Leadbetter, który jest pracownikiem dyrektora Liverpoolu, pana S. R. Williama grał na prawym skrzydle. Właściwie wspierany przez Nienwenhuysa, grającego w środku pola, zaprezentował skuteczne zagrania i dobry strzał prawą stopą, który znamionuje mistrza.
Liverpool był bardziej dokładny w swoich atakach, niż dzielni Crewe, którzy mężnie podeszli do tego ciężkiego zadania. Pod koniec meczu, dzięki dobremu wsparciu Tutina ze Stoke, napastnicy Crewe pokazali dobrą grę kombinacyjną. Z lepszym wsparciem Stevens zdobyłby więcej niż dwa gole, kiedy obrona Liverpoolu miała skłonności podchodzenia do sprawy zbyt łatwo.
Atrakcją tego meczu był rzadko spotykany ze strony Busby’ego gol po wspaniałym dryblingu, w którym pobił on czterech zawodników, podał piłkę do Leadbettera i zanurkował głową na jej powrót prosto w dalszy róg bramki.
Nieuwenhuys zaprezentował znakomity występ i zdobył wspaniałego „hat-tricka”.
Bramki były strzelane w takiej kolejności: 2. minuta Liddell (Liverpool), 23. minuta Nieuwenhuys (Liverpool), 30. minuta Niewenhuys (Liverpool), 44. Stevens (Crewe) rzut karny, 60. Nieuwenhuys (Liverpool), 65. Leadbetter (Liverpool), 67. Stevens (Crewe), 75. Busby (Liverpool), 77. Carney (Liverpool), 85 Rice (Crewe).
1 stycznia 1940
Komentarze (1)