Trzynaście miesięcy później
Trzynaście miesięcy temu Fernando Torres odwrócił się od Liverpoolu, ponieważ czuł, że klub nie może zaspokoić jego głodu sukcesów. Jutro ten sam klub wyjdzie na murawę Wembley, by walczyć o swoje pierwsze trofeum w sezonie.
A co z kosztującym 50 milionów funtów napastnikiem? Od października nie zdołał zdobyć bramki mimo gry w 20 spotkaniach, a w całych rozgrywkach na jego koncie zapisano więcej żółtych kartek niż goli.
Po tym jak nie wziął udziału w fatalnym meczu Chelsea w Lidze Mistrzów przeciwko Napoli, pominięto go również przy powoływaniu skład reprezentacji Hiszpanii na przyszłotygodniowe spotkanie towarzyskie z Wenezuelą.
Torres jest cieniem samego siebie i na własnej skórze przekonał się, że trawa nie zawsze jest zielona.
James Pearce
Komentarze (8)
Chciałbym aby Torres odszedł z Chelsea , pomimo tego że odwrócił się od Nas gdy klub był w rozsypce , nadal lubię go i szanuje za to co zrobił dla Naszego Liverpoolu. Widziałbym go po raz drugi w czerwonej koszulce , każdy zasługuje na drugą szanse. Tyle ode mnie. Pozdrawiam ;)
Fernando zagrał va bank i przegrał.
Mimo iż serce chciałoby, by wrócił, rozum podpowiada że lepiej nie. Niestety rozum > serce.