Kuyt doceniony przez kibiców
Dirk Kuyt po raz drugi w ciągu zaledwie kilku dni został uhonorowany nagrodą, tym razem otrzymując ją od kibiców Liverpoolu z Malty, którzy wybrali go najlepszym piłkarzem sezonu 2010/2011.
Holenderski napastnik, który podczas 41 występów w ubiegłorocznych rozgrywkach zdobył15 goli, otrzymał w Melwood nagrodę z rąk prezesa Charliego Farrugii i głównego księgowego Mario Gatty.
- Jestem bardzo dumny - powiedział Kuyt - Zawsze miło jest być wspieranym przez fankluby. Każdy zdaje sobie sprawę, jak popularny jest Liverpool nie tylko w Anglii, ale na całym świecie. Fakt, że ci ludzie przybyli tutaj, by mnie zobaczyć i wręczyć mi nagrodę mówi bardzo wiele.
- To mnie jednak nie zaskakuje. Gram tutaj od prawie sześciu lat i podróżując, głownie podczas okresu przygotowawczego oraz obserwując ludzi, którzy przychodzą nas oglądać, widzisz jak wielki jest to klub.
- Wszędzie gdzie się udasz, widać kibiców Liverpoolu.
- Zawsze wspaniale jest być darzonym szacunkiem przez fanów. Pochodzą oni nie tylko z Liverpoolu, ale z całego świata i ich wsparcie znaczy dla mnie bardzo wiele.
- Chciałbym i tym, którzy na mnie głosowali. Myślę, że poprzedni sezon był dla mnie udany, zwłaszcza jego druga połowa i znakomicie, że kibice oddali na mnie głosy i podobała im się moja gra.
W głosowaniu wzięły udział tysiące kibiców z Malty, jednak Farrugia utrzymuje, że Kuyt był bezapelacyjnym zwycięzcą.
- Robimy to od 10 lat. Członkowie fanklubu głosują za pośrednictwem naszej strony internetowej.
- Dirk pewnie zwyciężył i sądzę, że to odpowiedni wybór. Miał fantastyczny sezon i w niedzielnym finale można było zobaczyć, jak ważnym jest piłkarzem.
- Jestem pewien, że za jakiś czas będzie uważany za legendę Liverpoolu.
Komentarze (0)