AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1021

Pierwsze wyzwanie Redknappa


Cóż za marnotrawstwo. W środowy wieczór Steven Gerrard zagrał swój 90. mecz w reprezentacji Anglii. Jednak jak wiele z nich sprawiło mu radość? Jak wiele sprawiło radość nam, kibicom?

Jego międzynarodowa kariera trwa już trzynaście sezonów, ale tego lata może się ona zakończyć. Towarzyszyć temu będzie nieodparte wrażenie, że jego potencjał nigdy nie został w pełni wykorzystany.

To heroiczny kapitan Liverpoolu, zwycięzca Ligi Mistrzów, na którego z zazdrością patrzy Manchester United, a Jose Mourinho dwukrotnie próbował sprowadzić go do Chelsea. Zawodnik, którego bez wahania koledzy z drużyny narodowej, z Waynem Rooneyem na czele, zaliczają do klasy światowej.

Ale czy jest wzmocnieniem dla Anglii? David Beckham nigdy nie zdobył trofeum na arenie międzynarodowej, ale był typem piłkarza dającego z siebie wszystko, wzbogacającego zespół swym doświadczeniem. Czy widzieliśmy chociaż dziesięć spotkań, w których niespokojny, niezadowolony Gerrard zakładał tą białą koszulkę i występował jak zuchwały, dumny Stevie G?

Podczas potyczki z Holandią ujrzeliśmy reprezentacyjną karierę Gerrarda w pigułce. Jeszcze przed nią został pominięty przy wyborze kapitana. Wiadomo, że ta decyzja go zirytowała, a zwłaszcza sposób, w jaki ogłosił ją Stuart Pearce.

Czuł się więc niedoceniony, jak wiele razy wcześniej. W 2008 roku wygłosił słynne zażalenie, że zaledwie pięć razy na 68 rozegranych spotkań mógł grać na swojej ulubionej pozycji w środku pola. W jego mniemaniu, liczba meczów, w których w pełni wykorzystano jego umiejętności wciąż ogranicza się do kilkunastu.

Jako numerowi 10 dano mu bliżej nieokreślone zadania. Nawet przez chwilę nie wyglądał na zrelaksowanego, rozrzucając kilka nieudanych piłek, zanim pokuśtykał w stronę ławki rezerwowych. Cóż za znajomy, nieznośny obrazek.

Jak przygnębiająca musi być świadomość, że lista sukcesów Gerrarda i Anglii jest tak krótka. Strzelił najładniejszego gola w wygranym 5:1 meczu z Niemcami w 2001 roku, ale nie pojechał na Mistrzostwa Świata w 2002 roku z powodu kontuzji.

Był najlepszym strzelcem drużyny w finałach roku 2006 z "aż" dwoma trafieniami na koncie, jednak wykonując rzut karny przeciwko Portugalii przypominał raczej człowieka o nogach z waty.

W 2007 roku wybrano go najlepszym angielskim piłkarzem, ale jednocześnie był to dla niego najbardziej katastrofalny rok. W Merseyside winę zrzucało się na złe decyzje selekcjonera. Sven-Göran Eriksson próbował zmieścić swoich najlepszych piłkarzy w jednej linii pomocy co, w połączeniu z niewygodną grą u boku Franka Lamparda sprawiało, że to Gerrard czuł się jak piąte koło u wozu.

Co gdyby obok niego grali wtedy Nicky Butt lub Owen Hargreaves? No właśnie, gdyby.

Capello podczas Mundialu 2010 wystawiał go na lewej stronie i, ponownie, obserwowaliśmy cień piłkarza, który niechętnie akceptował jakiekolwiek zmiany pozycji w Liverpoolu, jedna nigdy nie narzekał na to, jeśli przychodziło mu grać w drużynie narodowej.

- Moja gra cierpi na zmianach, kiedy ustawia się mnie w innym miejscu - powiedział kiedyś - Jestem środkowym pomocnikiem i w wielkich meczach chcę grać w środku.

Rzadko otrzymywał na to szansę, ale sam Gerrard musi wziąć na siebie część odpowiedzialności. Rafa Benitez nie jako pierwszy zauważył, iż charakteryzuje go typowa angielska chęć do robienia zbyt wiele. Pragnienie bycia szalonym, biegającym od jednego pola karnego do drugiego bohaterem może być godna podziwu, ale jest także naiwna.

To przykra historia, dla niego i dla Anglii, a szczęśliwe zakończenie jest mało prawdopodobne.

31-letni Gerrard otwarcie spekuluje na temat zakończenia reprezentacyjnej kariery.

- Po Euro usiądę i się nad tym zastanowię - powiedział przed tygodniem jednej z gazet.

Czy Harry Redknapp będzie potrafił wykrzesać z niego ostatnie nuty optymizmu? Podczas gdy obecny angielski menedżer-elekt jest wielkim fanem Scotta Parkera, oczekuje się, że na funkcję kapitana Redknapp wybrałby, w odróżnieniu do swoich czterech poprzedników, właśnie Gerrarda.

Zastanawiasz się, dlaczego Gerrard może tego chcieć, doświadczając wcześniej tragicznych porażek w eliminacjach do Euro 2008 i ponurych Mistrzostw Świata w RPA. Wydaje się jednak, że wszystko byłoby w stanie go ucieszyć.

Ważniejsze jest czy Redknapp będzie potrafił znaleźć dla Gerrarda miejsce w zrównoważonej linii pomocy. To piłkarz, który nigdy się nie zatrzymuje, podczas gdy Jack Wilshere, o ile jest zdrowy, również musi znajdować się w składzie.

Gerrard najlepiej czułby się na prawej stronie w ustawieniu 4-3-3, ale teraz, jak wszyscy jego koledzy, dopiero przekona się jaką taktykę preferuje nowy szkoleniowiec. Biorąc pod uwagę wydarzenia z przeszłości, trudno spodziewać się, aby czekał na to z optymizmem. Dlatego pierwszym wyzwaniem Redknappa będzie odblokowanie nietuzinkowego talentu Steviego G zanim zniknie zupełnie.

Matt Dickinson

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Marcin16 03.03.2012 22:09 #
scenariusz marzeń? Anglia wygrywa Euro, po czym Stevie kończy karierę.
Guziu 03.03.2012 22:15 #
@Marcin16 scenariusz marzeń? Polska wygrywa Euro, po Euro Stevie kończy karierę (reprezentacyjną) ;D
Olka 03.03.2012 22:50 #
@Sparrow
oficjalnie nie, ale po tym jak przedstawiciele FA ogłosili, że z zatrudnieniem nowego selekcjonera wstrzymają się do ostatnich tygodni przed Euro, Harry wydaje się niemal stuprocentowym kandydatem
Coma 03.03.2012 23:26 #
Blagam o aktywacje na forum!
Login" Coma

Zapraszamy/Damian
Gilmour 04.03.2012 07:59 #
Na miejscu Gerrarda też bym się wkurzył,nie wiem czego Pearce się nawąchał że na tak durny pomysł wpadł żeby opaskę kapitańską przydzielić Parkerowi...Tak nie może być że wielki piłkarz wręcz legenda jest tak traktowana.Fajnie gdyby Gerrard zakończył karierę reprezentacyjną bo i tak jest tam takim trochę popychadełkiem.

Pozostałe aktualności

Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (2)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (6)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Tottenhamem - wideo  (0)
07.05.2024 12:41, AirCanada, liverpoolfc.com