Lucas uhonorowany przez kibiców
Lucas Leiva wyraził swój zachwyt po odebraniu nagrody dla najlepszego piłkarza sezonu 2010-11 przyznanej przez oficjalne stowarzyszenie kibiców Liverpoolu (OLSC).
Kibice zgotowali Brazylijczykowi, który przybył na Anfield po odbiór nagrody, owację na stojąco. Na spotkaniu z fanami Lucas odpowiadał na ich pytania i dziękował za wsparcie.
Spotkanie rozpoczęło się wzruszającą minutą ciszy ku pamięci Jessie Paisley, zanim Gary Flintoff z BBC Radio 5 Live przywitał byłego gracza Gremio.
Lucas, któremu nagrodę wręczył bohater the Kop, David Fairclough, powiedział:
- To dla mnie specjalna chwila, kiedy mogę odebrać tą nagrodę, zwłaszcza teraz, gdy nie mogę grać z powodu kontuzji.
- Nagroda ta da mi zastrzyk energii. Fani dali mi pewność i wiarę, że niedługo uda mi się wrócić do gry i chciałbym za to wszystkim serdecznie podziękować.
- Zawsze chętnie spotykam się z kibicami. Warto ich słuchać i z nimi rozmawiać. Chcę jak najszybciej wrócić do gry w czerwonej koszulce.
Nasz numer 21 zdradził również jak przebiega jego praca fizjoterapeutami po operacji kontuzjowanego kolana:
- Moja rehabilitacja przebiega dobrze i zgodnie z planem.
- Ciężko pracuję na sali gimnastycznej nad powrotem do sprawności.
Fairclough po wręczeniu nagrody Lucasowi powiedział:
- Nie ma wątpliwości, że na nią zasłużył, Lucas był najlepszym graczem Liverpoolu w zeszłym sezonie.
- Zżył się z kibicami a oni doceniają jego otwartość i podejście do nich.
- Nigdy się nie chowa a sposób w jaki zdobył zaufanie kibiców pokazuje jaki uczynił postęp i jaki miał wkład w grę zespołu.
OLSC uhonorowało pomocnika Liverpoolu również nagrodą Emlyna Hughesa, którą wcześniej otrzymywali m.in. tacy zawodnicy jak Steven Gerrard, Jamie Carragher, Robbie Fowler czy Sami Hyypia.
Fairclough powiedział:
- Barbara i Emlyn Junior przysłali swoje gratulacje dla Lucasa i zawarli w nich pochwałę jego podejścia, pasji i entuzjazmu - cech tak charakterystycznych dla Emlyna.
- Emlyn był znakomitym piłkarzem i ucieleśnieniem ducha Liverpoolu. Myślę, że byłby zachwycony widząc, że Lucas zdobył nagrodę jego imienia.
Les Lawson, przewodniczący OLSC, dodał:
- To była wspaniała noc. To straszny pech, że Lucas odniósł kontuzję i był operowany w Brazylii w czasie gdy zorganizowaliśmy uroczystą kolację dla piłkarza roku.
- Przysłał nam wiadomość z podziękowaniami i obietnicą, że przybędzie na nasze spotkanie gdy będzie mógł i słowa dotrzymał.
- Lucas jest jednym z naszych najważniejszych graczy i mamy nadzieję, że wróci do gry tak szybko jak to możliwe.
Skarbnik OLSC, Ray Hughes, powiedział:
- Lucas w pełni zasłużył na tą nagrodę. Był niesamowity w poprzednim sezonie i stał się dla nas postacią absolutnie kluczową.
Komentarze (2)