Liverpool pomaga ratować życie

Przewodnik po Anfield Alan Herr ujawnił, jak program Action for Health prowadzony przez Liverpool pomógł ocalić mu życie. Alan, który jest pracownikiem klubu od 14 lat, musiał poddać się operacji wszczepienia czterech bypassów po przejściu zawału serca w 2009 roku. Miał on wtedy 40 lat i ważył 124 kilogramy.

W okresie od stycznia do kwietnia 2004 roku Alan przeszedł rehabilitację, podczas której jadł zdrową żywność i ćwiczył, a w szczególności biegał, co pozwoliło mu wrócić do zdrowia i zrzucić 57 kilogramów.

W środowy poranek podczas przeprowadzania godzinnej wycieczki po Anfield znalazł on czas, aby porozmawiać z oficjalną stroną klubu o swoich doświadczeniach i przekazać rady tym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji co on trzy lata temu.

- W pewnym momencie wyglądało na to, że będę musiał przejść przeszczep serca. W tamtym czasie byłem kierowcą taksówki. Nie ćwiczyłem, piłem, jak wszyscy, ale nie w nadmiarze. Od czasu zawału narzuciłem sobie reżim treningowy, uprawiam jogging, ćwiczę też na inne sposoby.

- 18 marca bieżącego roku mam zamiar wystartować w półmaratonie w Liverpoolu i mam nadzieję, że w obecnej kondycji uda mi się go przebiec w około 2 godziny i 10 minut. Taki rezultat chciałbym osiągnąć.

Alan opowiedział, jak Mark Haig z programu Action for Health, poprosił go, aby został „szczurem doświadczalnym” dla nowej metody treningowej o nazwie Techno Gym.

Program wykorzystuje klucz elektroniczny działający jak pedometr. Może on być podłączony do laptopa, aby zmierzyć przebiegnięty dystans oraz wyliczyć wyzwania, jakie mają być podjęte w dalszej kolejności.

Alan z zadowoleniem zwraca uwagę, jak bardzo Liverpool FC może pomóc temu programowi zdrowia w sukcesie.

- Jeśli widzisz herb lub emblemat Liverpoolu, który coś promuje, to jako fan Liverpoolu myślisz po prostu: „o co w tym chodzi i jak mogę się w to włączyć?”.

- Jeśli widzisz, że Liverpool angażuje się w program zdrowia, to myślisz sobie: „mogę zobaczyć co to jest i spróbować tego”. To właśnie robi wielką różnicę.

Mark Haig wypowiada się w podobnym tonie: - Program jest przeprowadzany we współpracy z Liverpool PCT (Liverpool Primary Care Trust) i jak dla mnie, to moc herbu Liverpoolu pozwala nam zaangażować się, spotykać się i pracować z ludźmi w naszej społeczności.

- Po pierwsze, muszę powiedzieć, że Alan wykonał fantastyczną robotę, ponieważ z własnej woli zaczął zmieniać swój styl życia, ze względu na to, że bał się o swoje zdrowie. Jednak takich facetów, jakim był on, jest wielu. Wiemy, że w szczególności w tym mieście mężczyźni zbyt często umierają zbyt wcześnie i to właśnie z tym chce walczyć klub.

- Radzimy takim ludziom, aby zdrowiej się odżywiali, ograniczyli picie alkoholu i zaczęli być aktywni fizycznie, jednak wręczamy im także informacje o innych usługach i agencjach”.

Rada, jakiej udzielił Alan na zakończenie spotkania, jest bardzo ważna i przemyślana. Zapytany, co powiedziałby osobie, która jest w takiej samej sytuacji, jak on trzy lata temu, przewodnik odpowiedział: - Dobrze się sobie przyjrzyj, ponieważ życie jest cenne.

- Nie wiesz, co czeka na Ciebie za rogiem, nie wiesz, czy ktoś wyciągnie do Ciebie pomocną dłoń. Ja miałem szczęście, ponieważ otrzymałem ją w odpowiednim czasie. Jeśli czujesz nagły ból, lub myślisz sobie „nie wszystko jest ze mną w porządku”, to daj się zbadać, niezależnie od tego, czy jesteś mężczyzną, czy kobietą. Zdrowie jest najważniejsze. To priorytet.