Boss chce derbowego zwycięstwa

Kenny Dalglish zaapelował dziś do swoich podopiecznych, by zapomnieli o ostatnich ligowych porażkach i w pełnym skupieniu podeszli do derbowej rywalizacji z Evertonem.

Czerwoni podejdą do spotkania z Toffikami nr 217 i mają nadzieję na przerwanie passy 3 przegranych meczów z rzędu w Premier League.

Według bossa Liverpoolu jego podopieczni zasłużyli swą postawą na więcej w poprzednich meczach. Boss oczekuje powrotu na drogę zwycięstw w dzisiejszej konfrontacji z Evertonem.

- Dla nas to bardzo istotne spotkanie. To wielki mecz, który odbywał się będzie w fantastycznej atmosferze. Ktoś kto grając w piłkę nożną rywalizował kiedyś w derbach, wie o co mi chodzi.

- Zdajemy sobie sprawę, jakie znaczenie takie mecze mają dla kibiców a także zwycięstwa w nich.

- Jeśli wygrywasz, masz ogromne powody do radości i rządzisz w mieście aż do następnej rywalizacji. Pamiętajmy o tym, że obydwa kluby zagrają w derbach przed swymi spotkaniami w 6 rundzie Pucharu Anglii.

- Nie ma tu czasu na spoczęcie na laurach i ewentualny odpoczynek. Jestem przekonany, że zarówno nam jak i Evertonowi niezwykle zależy na uzyskaniu dobrego wyniku.

- Musimy wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za swoją postawę, z której będziemy rozliczani. Gramy razem w jednym celu i zobaczymy, do czego będziemy zdolni w tym meczu.

Mimo ostatniej kiepskiej passy w Premier League, szef nalega, że nie ma powodów do większego niepokoju.

- Z pewnością nie jest to bilans, jakiego oczekujesz od klubu pokroju Liverpoolu.

- Nie chcemy przyzwyczajać się do porażek, jednak między tymi ligowymi wpadkami udało nam się sięgnąć po Puchar Ligi.

- Nigdy nie wpadaliśmy w samozachwyt, gdy wygrywaliśmy i nie będziemy rozpaczać po porażkach.

- W meczach z Arsenalem i Sunderlandem zasłużyliśmy zdecydowanie na więcej. Były to 2 różne spotkania. W drugim z tych meczów mieliśmy 56% posiadania piłki, oni oddali jeden celny strzał na naszą bramką i to wszystko.

- Mieli trochę szczęścia przy bramce i to był ten rodzaj spotkania, w którym potrzebujesz trochę piłkarskiego farta, by myśleć o zwycięstwie.

- Chcieliśmy pójść naprzód w tym sezonie i udało nam się to. Mamy silniejszy zespół, niż w zeszłym sezonie, jednak musimy zdobywać zdecydowanie więcej punktów.

- Chcemy utrzymać pewność siebie i wrócić na właściwą drogę zwyciężania - podsumował boss.