Gerrard zachwycony postawą Jaya
Steven Gerrard okrzyknął Jaya Spearinga mianem jednego z lepszych zawodników Liverpoolu w tym sezonie, jak i również stwierdził, iż czeka go w przyszłości wielka kariera.
Spearing zaprezentował się z bardzo dobrej strony we wtorkowych derbach Merseyside z Evertonem na Anfield - i można powiedzieć, że pozostał tylko w cieniu swojego kapitana, który zdołał ustrzelić historycznego hat-tricka.
Nie jest to niespodzianka dla Gerrarda, który twierdzi, że 23-latek czyni coraz większe postępy w tym sezonie.
- Myślę, że gra konsekwentnie przez cały sezon. Za każdym razem, gdy otrzymywał szansę od menedżera, prezentował się znakomicie.
- Ostatnio grał przeciwko Jakcowi Rodwellowi. Wszyscy wypowiadają się o nim jako przyszłości angielskiej piłki, jednak myślę, iż Jay na pewno mu dorównywał, a tak naprawdę, to był od niego lepszy - powiedział Gerrard.
- Jay cały czas się rozwija i czeka go wielka przyszłość w klubie.
- Jesteśmy zachwyceni, że możemy mieć go w składzie. To taki gracz, który zawsze myśli o innych. Trzeba z nim zagrać, aby go tak naprawdę docenić. On jest wspaniałym chłopakiem.
- Kenny zobaczył podczas treningów, iż jest wystarczająco dobry. Uwierzył w niego. Poprzedni menedżerowie nie wierzyli, że będzie mógł osiągnąć swój cel, jednak Kenny zaufał mu. Jay jest teraz bez wątpienia jednym z lepszych zawodników w drużynie.
Po efektownym zwycięstwie w spotkaniu derbowym, Liverpool zwróci swoją uwagę na rozgrywki FA Cup, gdzie w ten weekend podejmą na Anfield Stoke City i zamierzają sobie zapewnić kolejny występ na Wembley, poprzez awans do półfinału.
Steven Gerrard spodziewa się kolejnego wielkiego spotkania z udziałem the Reds.
- To bardzo ważny mecz, musimy go potraktować tak, jak byśmy mieli grać w finale - powiedział.
- Musimy być dobrze przygotowani, ponieważ chcemy wystąpić po raz drugi na Wembley.
- To byłoby dla nas wielkie osiągnięcie, gdybyśmy mogli zagrać na Wembley dwa razy.
Zwycięstwo nad Evertonem przerwało niechlubną passę Liverpoolu trzech porażek z rzędu w Premier League i aktualnie mają stratę 10 punktów do czwartego w tabeli Arsenalu.
Po sukcesie w Carling Cup, Gerrard czuje, iż the Reds poczynili postępy, jednak uważa, że wciąż brakuje odpowiedniej konsekwencji w grze.
Do zakończenia sezonu Premier League pozostało 10 kolejek, jednak nikt w Melwood nie stracił jeszcze nadziei na to, aby zająć miejsce gwarantujące Ligę Mistrzów.
- To będzie bardzo trudne do zrealizowania, ale dopóki mamy szansę matematyczne, to nic nie jest niemożliwe. Czasami w spotkaniach z drużynami z poza pierwszej czwórki graliśmy nie konsekwentnie. Jeśli chcesz się znaleźć w czołówce ligi, trzeba pokonać właśnie tych słabszych rywali - stwierdził.
- Można mówić o szczęściu, niektóre sprawy nie dzieją się tak, jak sobie to wymarzyliśmy, jednak należy wziąć odpowiedzialność za trafianie do siatki i przeciwko Evertonowi dobrze nam to wychodziło.
- Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Ogólny obraz gry jest dużo lepszy i pomału zmierzamy ku lepszemu, jednak póki nie zaczniemy regularnie zdobywać bramek, to nie zakończymy tego sezonu tam, gdzie zamierzaliśmy.
- Rozgrywki ligowe stają się coraz silniejsze, dlatego aby zakończyć sezon w pierwszej czwórce musisz być konsekwentny.
- Nie możemy sobie pozwolić na to, aby w niektórych spotkaniach grać na pół gwizdka, ponieważ takie spotkania, jak z Boltonem czy Sunderlandem udowodniły, że nigdy nie gra się łatwo z teoretycznie słabszymi przeciwnikami.
- Jeśli nie będziesz walczyć, to zostaniesz pokonany.
Komentarze (7)
Głosować !!