Kuyt z wiadomością do fanów
Dirk Kuyt z absolutną wiarą mówił dziś o tym, że Liverpool pod wodzą Kenny'ego Dalglisha wróci na piłkarskie szczyty. Reprezentant Holandii przyznaje, że kibice mieli prawo do rozczarowania w kilku momentach trwającego sezonu.
Dirk dodaje, że piłkarze także czuli wielkie przygnębienie przez swoją niemoc jaką zaprezentowali ostatnio na Stadium of Light, ale 31-latek mówi, że The Reds będą stawali się coraz silniejszym zespołem.
- Zrobiliśmy naprawdę spore postępy. Nigdy nie jest łatwo, kiedy tak wielu nowych piłkarzy w krótkim odstępie czasu zasili duży klub. Muszą przystosować się do gdy w nowym zespole.
- Mamy jakość pośród piłkarzy, którzy tutaj są. Nie chodzi tu teraz tylko o 11 zawodników, ale o całą szeroką kadrę. Zwyciężaliśmy z Man United, ogrywaliśmy Arsenal, dwukrotnie daliśmy sobie radę z Evertonem. Prawdą jest, że straciliśmy sporo głupich punktów w innych spotkaniach i cały czas pracujemy, by w przyszłości uległo to zmianie.
- Chcę przekazać kibicom, że bardzo ciężko pracujemy każdego dnia i staramy się wygrać każdy mecz, do którego przystępujemy. Jestem przekonany, że w przyszłości przyniesie to odpowiednie owoce.
- Czasem mieliśmy dużego pecha. Ludzie mówią, że jesteśmy mistrzami w ostrzeliwaniu poprzeczek i słupków, ale to w końcu nie ma przełożenia na punkty w tabeli.
Liverpool kontynuuje poszukiwania szansy na drugi puchar w tym sezonie, kiedy w niedzielę zagra ze Stoke na Anfield w 1/4 Fa Cup.
Ostatni mecz tych drużyn na naszym stadionie w Premier League skończył się remisem.
- Kiedy nie udaje nam się zwyciężać, nie jestem zbyt szczęśliwym człowiekiem i moja żona o tym wie, jak mało kto.
- Rodzina, dzieci czekają na ciebie a ty musisz się po prostu wyłączyć i zapomnieć o niepowodzeniu. To najtrudniejszy element tego wszystkiego. Gdy przegrywam czuję się okropnie i chcę jak najszybciej wrócić na boisko, by dać najlepszą odpowiedź z możliwych.
Holender przyznaje, że jedność w zespole Liverpoolu na pewno pomoże drużynie w końcowym etapie sezonu.
- Zawsze mieliśmy wspaniałą grupę piłkarzy. Było to dla mnie wyjątkowe, gdy dołączałem do Liverpoolu. Wszyscy trzymali się razem zarówno na treningach, jak i przy okazji meczów.
- Teraz to się nie zmieniło. Zdecydowanie pomaga nam to w trudnych chwilach.
Kuyt powiedział, że chętnie dorzuciłby Puchar Anglii do zbiorów trofeów w swojej karierze piłkarskiej.
- To naprawdę bardzo prestiżowe trofeum na Wyspach, ale również wyjątkowo jest traktowane w Holandii.
- Spotkania Pucharu Holandii są z dużą częstotliwością transmitowane przez tamtejsze telewizje i wszyscy tym żyją. Sądzę, że tak samo jest w Europie i na świecie. Fa Cup to wspaniałe rozgrywki i świetnie byłoby je wygrać.
Komentarze (1)