Enrique o powrocie na Wembley
Jose Enrique powiedział, że możliwość powrotu na Wembley będzie dla Liverpoolu dodatkową motywacją, kiedy w niedzielę podejmą Stoke w ćwierćfinale Pucharu Anglii.
Po sukcesie w Carling Cup w poprzednim miesiącu, hiszpański obrońca chce wrócić do kolebki futbolu na Wyspach, zdając sobie jednocześnie sprawę z zagrożeń, jakie niesie za sobą rywalizacja z podopiecznymi Tony'ego Pulisa.
- Każdy cieszył się z naszej pierwszej podróży na Wembley i to jasne, że chcemy tam znów wystąpić.
- Zdobycie trofeum w moim debiutanckim sezonie w Liverpoolu było niesamowite i sądzę, że stoimy przed dużą szansą na kolejny puchar.
- Wciąż jednak mamy przed sobą 2 mecze przed ewentualnym finałem i na tym musimy się koncentrować.
- Niełatwo gra się przeciwko Stoke. To typowy przedstawiciel angielskiego futbolu. Uwielbiają grać długie piłki w kierunku swoich napastników i musimy cały czas być skupieni. Z pewnością nie są łatwym rywalem do pokonania.
Liverpool zagra w Pucharze Anglii po potrzebnym wszystkim derbowym zwycięstwie z Evertonem dzięki hattrickowi i inspiracji w osobie Stevena Gerrarda.
- Gra z Evertonem jest wyjątkową rywalizacją, specjalnie dla fanów i wspaniale było być w środku tego wszystkiego.
- Zagraliśmy dobrze i strzeliliśmy 3 bramki. Najważniejsze jednak było zdobycie kompletu oczek.
- W wielu spotkaniach tego sezonu graliśmy dobrze, ale nie kompletowaliśmy punktów, gdyż mieliśmy sporego pecha pod bramką rywali. Naprawdę w co najmniej kilku spotkaniach zasłużyliśmy na dużo więcej!
- Musimy być realistami jeśli chodzi o Champions League. Tracimy 10 punktów, ale nie rezygnujemy, bo liga się jeszcze nie skończyła. Do zdobycia jest jeszcze sporo a my potrzebujemy prawdziwej serii zwycięstw.
- Jeśli będziemy grać tak jak z Evertonem, będzie to realne - podsumował Enrique.
Komentarze (1)