Kenny zachęcony derbami
Kenny Dalglish ma nadzieję, iż przekonujące zwycięstwo w derbach z Evertonem w środku tygodnia będzie miało duży wpływ na szczęście przy okazjach bramkowych przez resztę sezonu.
Obecna kampania obfitowała w niewykorzystane szanse, zwłaszcza na Anfield. Kenny Dalglish był niezwykle zadowolony, gdy Gerrard ustrzelił pierwszego od 30 lat hat-tricka w derbach Merseyside. The Reds zaprezentowali się znakomicie przed niedzielnym ćwierćfinałem FA Cup ze Stoke.
Luis Suarez wypracował dwie z trzech bramek strzelonych przez kapitana Liverpoolu. Dalglish ma wiele przesłanek, by być optymistą przed dzisiejszą potyczką.
- Obserwujemy to na treningu codziennie. Obaj rozumieją się doskonale, ponieważ są inteligentnymi zawodnikami.
- Wiem, że Steven docenił wkład Luisa w derbowe zwycięstwo. Mogę się tylko z tego cieszyć.
- To jednak nie oznacza, iż ta dwójka jest z innej planety, niż pozostała dziewiątka.
- To nie tylko dwóch z nich. Wszyscy czerpią korzyści od siebie wzajemnie. Im lepiej podajesz, tym lepszą piłka dostaje kolega z drużyny, tym większą masz szansę na stworzenie okazji.
- Pierwsze, co musimy zrobić to stworzyć sytuację. Następnie musimy uwierzyć, że jesteśmy wystarczająco dobrzy, by ją wykorzystać. Trzecią rzeczą jest wykorzystanie jej.
- Na treningu wszystko może wyglądać dobrze, jednak wychodzisz w meczu i nic nie idzie po twojej myśli.
- Będziemy szli na przód i zadawali sobie pytania jak rozwiązać nasz problem.
Komentarze (3)
Nie raz tak było zwycięstwo,wielkie nadzieje a potem zimny prysznic.
Oby nam się udało,ale ostrożnie z tą pewnością.