Hughes świadomy wyzwania
Być może Liverpool ma w ostatnich tygodniach problemy z formą w spotkaniach Premier League, jednak Mark Hughes twierdzi, że nie da się zwieść ostatnimi wynikami the Reds.
Zwycięstwo the Reds nad Stoke City w ćwierćfinale FA Cup było bardzo ważne, gdyż podopieczni Kenny'ego Dalglisha przegrali trzy z ostatnich czterech spotkań w Premier League.
Hughes twierdzi, że zdaje sobie sprawę z zagrożenia, które jest w stanie stworzyć zwycięzca rozgrywek Carling Cup, ponieważ wciąż mają zamiar walczyć o miejsce w pierwszej czwórce.
- To może być dla nich trudne, aby wyprzedzić drużyny, które są przed nimi. Jednak nie można ich skreślać, ponieważ ten klub od zawsze odnosił sukcesy - powiedział dla qpr.co.uk.
- Oni posiadają wielką tradycję występów w europejskich pucharach, dlatego chcą ją podtrzymać.
- Ich mobilizacja, ambicja, jak i również wspaniali kibice zasługują na udział w tych rozgrywkach. Każdy, kto jest związany z Liverpoolem domaga się występów w Lidze Mistrzów.
- Obserwowałem ich w niedzielę i myślę, że zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w spotkaniu przeciwko Stoke - dodał.
- Wiemy, że w swoim składzie posiadają wielu utalentowanych zawodników.
- Mają możliwość rotacji. Biorąc pod uwagę ich znakomity sztab, można się spodziewać zupełnie czegoś nowego.
- Człowiek, na którego Rangersi będą musieli skupić największą uwagę, to bez wątpienia Luis Suarez, a Hughes na jego temat powiedział:
- On jest bardzo utalentowanym zawodnikiem.
- Zauważyłem, że pod koniec spotkania ze Stoke musiał zejść z boiska, więc mam nadzieję, że nie zagra przeciwko nam!
- On jest świetnym graczem i można powiedzieć, że jest motorem napędowym Liverpoolu.
- Musimy uważnie przeanalizować jego największe atuty, aby potrafić go zatrzymać,
- Mam nadzieję, że nasza dobra postawa w defensywie wystarczy na to, żeby nie mógł w znaczący sposób wpłynąć na postawę swojej drużyny w ofensywie.
- Będziemy musieli po prostu poczekać i stwierdzić, jak mocny jest nasz rywal. Jednak zważywszy na to, iż gramy u siebie, zamierzamy od początku spotkania dyktować swoje warunki.
- Zagraliśmy naprawdę dobrze ostatnio przeciwko Evertonowi i myślę, że zasłużyliśmy w tym spotkaniu na trzy punkty.
- Uważam, że odnieślibyśmy korzystniejszy rezultat, gdyby szczęście nieco bardziej się do nas uśmiechnęło.
Hughes potwierdził również, iż Adel Taarabt będzie gotowy do gry po tym, jak doznał urazu w spotkaniu z Boltonem.
- Adel jest już w pełni zdrów - kontynuował.
- Był pod stałą opieką fizjoterapeutów przez mniej więcej cztery dni, dlatego jesteśmy pewni, że jest z nim już wszystko w porządku.
Komentarze (1)