Aqua blisko transferu definitywnego
Alberto Aquilani jest na krawędzi transferu definitywnego do drużyny AC Milan. Włoch, który przebywa na rocznym wypożyczeniu w ekipie włoskiego giganta, może rozegrać 25 mecz w tym sezonie, kiedy w weekend lider Serie A zmierzy się z Romą.
Umowa między klubami była jasna. Jeśli Aquilani rozegra co najmniej 25 spotkań, to Milan zapłaci Liverpoolowi 6 mln funtów za definitywny zakup 27-letniego pomocnika.
Agent piłkarza - Franco Zavaglia powiedział: - Tak jak było ustalone, dojdzie do transferu, jeśli Alberto zagra 25 spotkań w sezonie.
- Nie dopuszczam nawet myśli, by Milan chciał się z tego wycofać. Transfer jest tym czymś, czego wszyscy się spodziewamy.
Liverpool latem 2009 roku zapłacił za Aquilaniego Romie 18 mln funtów, widząc w nim następcę oddanego do Realu Madryt Xabiego Alonso.
Pomocnik, który miał problemy z urazami strzelił łącznie dla klubu z Merseyside jedynie 2 gole w 28 występach, zanim spędził kolejny sezon na wypożyczeniu w Juventusie.
Komentarze (22)
Gosc gra w LM, walczy na krajowym podworku o wszystko a do gry u nas byl za slaby...
Szczerze to nadal nie mogę przeboleć i nie wiem czemu go wypożyczaliśmy i oddajemy za kwotę mniejszą niż kupiliśmy Adama ;/ yhh...
Witaj w szeregach :D
Coaters, Enriuque, Doni i Suarez to też Brytyjczycy?
Brytyjczyk=drewno tak?
Koncepcja brytyjskiej drużyny jest oczywista.
Co do Alberto to fakt nie rozumiem po co go oddano na to wypożyczenie.
Downing się rozkręca i ostatnio gra naprawdę dobrze, Jordan nie raz pokazał, że ma spory potencjał, Gerrardem może i nie będzie, ale może wyrosnąć na bardzo dobrego gracza.
Na temat Charliego bardzo wiele napsiano, że ograniczony, że nie myśli i ogólnie jest słaby.
Ja wiem, że potrafi grać jeśli wie, że ktoś go z tyłu zabezpiecza- jego współpraca z Lucasem wygląała bardzo dobrze.
Od kontuzji Brazylijczyka się posypało.
Wszyscy nasi Brytyjczycy piłkę potrafią kopać i nie raz to pokazywali, fakt że za rzadko, ale nie są wbrew powszechnej opinii słabi.
Co człowiek to inna opinia, dlatego pozwólmy sobie mieć inne zdanie w tym temacie.
Chłopak ma ten sam problem co Lucas kiedyś- boi się poedjmować ryzyko, a jeśli już to zrobi mamy z tego wiele pożytku.
Reszta wybitnymi piłkarzami nie są, ale taki Adam czy Downing byliby dobrymi zmiennikami, bo słabi to nie są.
1/3 piłkarza zostanie.