Sterling dostanie swoją szansę
Raheem Sterling to bardzo ekscytujący talent. Odkąd przyszedł do Liverpoolu z QPR dwa lata temu można wyczuć delikatnie narastające oczekiwania co do jego osoby. Siedemnastolatek imponujący w drużynach młodzieżowych oraz rezerw, jest obecnie bardzo blisko debiutu w pierwszej drużynie.
Sterling, który w grudniu zeszłego roku podpisał swój pierwszy zawodowy kontakt, już wiele razy trenował z drużyną w Melwood, był też parę razy wśród zawodników rozgrzewających się na Anfield w dniu meczu.
Jednak dwukrotnie w zeszłym tygodniu pojawiły się pogłoski, że młodzieżowy reprezentant Anglii jest nieszczęśliwy w drużynie The Reds. Nie było żadnych cytatów, ale "źródła" bliskie piłkarzowi sugerują, że jest sfrustrowany brakiem okazji do gry, a Spurs "monitorują sytuację" planując zakup Sterlinga latem.
Historie takie jak ta nie pojawiają się z niczego. Ktoś chce działać destrukcyjnie, jednak nikomu nie przynosi to korzyści. To ludzka natura, że wszystko chcemy mieć na wczoraj, jednak cierpliwość jest kluczem. Sterling nie grał jeszcze w pierwszej drużynie z jednego, dobrego powodu - nie był gotowy na to wyzwanie.
Sztab Akademii pomagał mu się rozwijać i kiedy nadejdzie czas, Kenny Dalglish da mu szansę. Z obecnymi kłopotami Liverpoolu Sterling może znaleźć się na ławce podczas dzisiejszego meczu z Wigan na Anfield. Jeśli wejdzie na boisko będzie to dzień, którego nigdy nie zapomni oraz - miejmy nadzieję - początek jego wielkiej kariery w barwach The Reds.
Jednak jeśli się tak stanie to będzie nagroda za jego wielkie postępy i talent, a nie ruch wymuszony przez wieści o potencjalnej stracie utalentowanego gracza.
James Pearce
Komentarze (13)
Cesc w wieku 17 lat rządził w pomocy Arsenalu, 17-letni Messi biegał po tym samym boisku z Ronaldinho czy Eto'o, a potem ich obu przerósł, Ronaldo mając 18 lat przechodził do United - do pierwszego składu. O Roo to nawet szkoda mówić, mając 18 lat ciągnął reprezentacje Anglii.
Jeśli piłkarz jest za słaby, to zagra kilka spotkań i słuch o nim zaginie, jeśli jest wystarczająco dobry, to w wieku 17-lat może zrobić ogromną różnice.
A co do sztabu to pewnie rzeczywiscie sie przestraszyli ze im Sterlinga podwina.