Carroll celuje w drugi puchar
Według dziewiątki Liverpoolu zdobycie dwóch krajowych pucharów, Carling Cup i FA Cup w bieżącym sezonie stanowiłoby idealny punkt wyjścia do ligowej kampanii 2012-2013.
W najstarszych klubowych rozgrywkach świata zostały tylko cztery drużyny, między którymi obejrzymy derby Merseyside oraz derby Londynu na Wembley. Z jednym pucharem już w klubowej gablocie Andy Carroll czuje, że jeśli ekipa Dalglisha będzie potrafiła przebyć całą drogę także w tych rozgrywkach, da to każdemu mocny, pozytywny impuls przed następnym sezonem.
- Do tej pory dobrze radzimy sobie w pucharach, wygraliśmy Carling Cup i jesteśmy w półfinale FA Cup, a więc jest postęp – powiedział Andy LFC Magazine.
- Gdybyśmy wywalczyli pucharową podwójną koronę, każdy poczułby się wzmocniony przed rozpoczęciem kolejnego sezonu ligowego. Pewność, jaką przynosi piłkarzowi zdobycie trofeum jest ogromna.
Liverpool zakończył sześcioletnie oczekiwanie na jakikolwiek puchar w lutym, pokonując Cardiff w finale Carling Cup.
Carroll, dla którego wspomnienia z pierwszego rozegranego finału w karierze wciąż są świeże przyznaje, że musi odsunąć je na bok i skupić się na możliwości zdobycia kolejnego trofeum.
- Kiedy możesz powiedzieć, że zostałeś częścią historii Liverpoolu, zawsze będziesz mówił to z dumą. Przyszedłem tutaj wygrywać trofea i zdobywać medale, nie sądziłem jednak, że stanie się to tak szybko.
- Żaden z nas tego nie zapomniał i nie sądzę, żebym kiedykolwiek mógł o tym zapomnieć. To był mój pierwszy finał i wspaniały dzień. Podnieśliśmy w górę trofeum, co było fantastyczne.
- Zawsze jednak wiem, że trzeba skupiać się na następnych spotkaniach. W wielkich klubach tak właśnie się dzieje. Zdobywasz puchar i idziesz dalej, przegrywasz i idziesz dalej, remisujesz i idziesz dalej.
- Nie stać nas na rozpamiętywanie czegokolwiek, ponieważ w piłce wszystko dzieje się bardzo szybko.
Komentarze (6)