Wywiad z fanem Newcastle

Kibic Newcastle, Dan Robinson udzielił krótkiego wywiadu dla oficjalnej strony klubu przed niedzielnym spotkaniem Liverpoolu na St James' Park, w którym wyraził swoją opinię na temat Alana Pardew, walki o czwarte miejsce, jak i również Hatema Ben Arfy.

Jak się czujesz przed spotkaniem z Liverpoolem?

Jestem bardzo podekscytowany, mówiąc szczerze. Przygotowujemy się do tego spotkania już od kilka tygodni i można stwierdzić, że stawką w tym meczu będzie tak naprawdę sześć punktów. Stoimy przed szansą, aby odskoczyć Liverpoolowi na 11 punktów i byłoby to wielkie osiągnięcie. Musimy sobie poradzić w tym starciu bez kapitana, Colocciniego, którego zastąpi James Perch.

Podejrzewałaś na początku sezonu, że Newcastle będzie w stanie zakończyć sezon w pierwszej szóstce?

Oczywiście, że nie. Wiele osób spodziewało się nas w dolnej części tabeli, jednak ja typowałem, iż zajmiemy podobne miejsce, jak w poprzednim sezonie, czyli w okolicach pierwszej dziesiątki. Nasza wysoka pozycja w tabeli, jak i zrównanie się ilością punktów z Chelsea, pokazuje, że zmierzamy w bardzo dobrym kierunku. Jednak sezon wciąż trwa, dlatego jeszcze nie możemy przypisywać sobie tego miejsce w tabeli i cały czas musimy być skoncentrowani.

Radość Craiga Bellamy'ego po bramce przeciwko swojemu byłemu klubowi na St James' Park.

Co sprawia, że Alan Pardew osiągnął taki sukces?

On jest po prostu bardzo dobrym człowiekiem i menedżerem. Warto spojrzeć na to, co potrafił zrobić z Hatemem Ben Arfą, który jest u nas najlepszy pod względem technicznym. Jednak Pardew nakazał mu ciężko pracować, aby mógł wywalczyć sobie miejsce w składzie i musiał dostosować się do stylu gry drużyny, w którym musi głównie pracować dla zespołu, a nie tylko dla siebie, jak chociażby Gutierez. Wprowadził do drużyny wielu nowych zawodników, takich jak Ryan Taylor, Danny Guthrie, czy Perch, gdy była taka potrzeba i nie bał się postawić właśnie na nich, zamiast na wielkie nazwiska. Na początku był zmuszony kontynuować wcześniejszą filozofię zespołu, jednak teraz zaczął odznaczać swoją pieczęć na drużynie, poprzez zakup Cabaye'a, Demby Ba, czy Cisse, dzięki czemu zaczęliśmy grać jeszcze lepiej i fani to doceniają.

Na kogo powinniśmy skupić szczególną uwagę w niedzielę?

Na miejscu obrońców Liverpoolu, obawiałbym się Ben Arfy, który w ostatnim spotkaniu z West Bromwich pokazał swoją klasę, a jeśli dołożymy do tego Cisse i Dembę Ba, to może być niesamowicie groźnie.

Kogo z chęcią obejrzałbyś w składzie Newcastle, jeśli chodzi o zawodników Liverpoolu?

Żałuję, że w ogóle zdecydowaliśmy się na sprzedaż Craiga Bellamy'ego, choć według mnie najlepszym środkowym pomocnikiem w historii Premier League jest Steven Gerrard, dlatego nie miałbym nic przeciwko, abym mógł zobaczyć go w biało-czarnych barwach. Jednak pamiętajmy, że musiałby najpierw wygrać rywalizację z Cabayem!

Gerrard podwyższa wynik spotkania na 3:1 w grudniu 2011 roku.

Jakie jest najlepsze miejsce, gdzie można wypić kufel piwa przed meczem?

Co prawda nie każdy się z tym zgodzi, ale ja zawsze chętnie wybieram się do Sam Jack, obok The Gate. Panuje tam bardzo przyjemna atmosfera i można swobodnie podyskutować z fanami przeciwnej drużyny. Jednak jeśli szukasz trochę spokojniejszego miejsca, to zdecydowanie polecam Three Bulls Heads w Haymarket.

Najlepszy sposób na to, aby zabić kilka godzin po meczu?

Wystarczy wybrać się na kilka drinków! Nie no, poważnie mówiąc, to w mieście można znaleźć mnóstwo innych barów, w których znajdziesz świetną atmosferę, jednak absolutnie największą perełką pod tym względem jest Sinners. Ciekawą opcją jest również spacer wzdłuż brzegu.

Macie szansę na zajęcie czwartego miejsca w lidze?

Nie możemy dać się ponieść emocjom. Zajęcie piątego miejsca byłoby wielkim osiągnięciem, choć szósta lokata (jeśli zrobicie nam przysługę, pokonując Everton w półfinale FA Cup) również będzie zadowalająca.