Doni niepewny przyszłości w Anglii
Alexander Doni, który przygotowuje się do zastąpienia Pepe Reiny między słupkami Liverpoolu w najbliższych 3 meczach przyznał, iż nie wie, jaki klub może reprezentować w przyszłym sezonie.
Hiszpański etatowy golkiper The Reds po incydencie z Jamesem Perchem odpocznie teraz od gry.
Doni, który latem przeniósł się do Liverpoolu z Romy stanie przed szansą pierwszego oficjalnego występu w klubie z Anfield.
32-letni golkiper przyznał, że nie jest pewny swej przyszłości.
- Nie mogę przewidzieć, gdzie będę grał w przyszłym sezonie. Przesiadywanie na ławce nie jest mym celem.
- W Liverpoolu wiele się zmienia, mamy dobre i złe momenty. Wciąż uczę się języka angielskiego i jest to dla mnie fajne doświadczenie.
- Brakuje mi Rzymu, gdyż tam nie było takich problemów z deszczem jak w Liverpoolu - podsumował.
Komentarze (9)