Szykują się zmiany w zespole

Dirk Kuyt może stać się niespodziewaną ofiarą letnich planów Liverpoolu zmierzających do przebudowania składu, który spisuje się poniżej oczekiwań. Maxi Rodriguez i Fabio Aurelio także szykują się do opuszczenia klubu - pisze Tony Barrett w czwartkowym wydaniu The Times.

31-letni Kuyt przystąpi do wypełnienia ostatniego roku swojego kontraktu w lecie. Wobec braku oznak, że będzie miał zaproponowaną nową umowę, zawodnik przyciąga zainteresowanie ze strony kilku klubów w swojej rodzinnej Holandii, w tym w szczególności Feyenoordu.

Kuyt jest czwartym graczem Liverpoolu o najdłuższym stażu, będąc za Jamiem Carragherem, Stevenem Gerrardem i Pepe Reiną. Był również jednym z najbardziej zaufanych dowódców Rafaela Beniteza za kadencji Hiszpana w roli menedżera. Jednak jego status jako regularnie występującego piłkarza jest zagrożony odkąd Kenny Dalglish przejął stery, ponieważ często pojawia się jedynie z ławki rezerwowych.

Feyenoord, gdzie spędził trzy udane sezony przed przejściem do Liverpoolu, prowadzi wyścig o podpis Kuyta. Z drugiej strony, ograniczona struktura płac oznacza, że holenderski klub nie zgodzi się na dorównanie jego obecnej pensji w wysokości 80 tys. funtów tygodniowo, dlatego będzie wymagał od niego obniżenia wynagrodzenia. Napastnik reprezentacji Holandii jest również monitorowany przez Galatasaray i Fiorentinę, jednak nigdy nie ukrywał swego pragnienia, aby zakończyć karierę z dawnym klubem.

- Feyenoord zdaje sobie sprawę, że Dirk dołączy do nich po tym, jak wróci do Holandii - powiedział ostatnio Rob Jansen, agent Kuyta. - Kiedy nadejdzie ten dzień? Nie da się odpowiedzieć na to pytanie. Czekamy na to co teraz zrobi Liverpool, po czym podejmiemy decyzję w sprawie jego przyszłości.

Byłoby na rękę the Reds, gdyby uzgodniono transfer z Feyenoordem, ponieważ Tonny Trindade de Vilhena jest nadal pod lupą Liverpoolu. 17-letni pomocnik jest uważany za jeden z najbardziej obiecujących talentów, jakie pojawiły się w akademii holenderskiego klubu w ostatnich latach.

Trindade de Vilhena, który jest także obserwowany przez Arsenal, wpisuje się w strategię Liverpoolu, gdyż klub zamierza sprowadzać młodych zawodników z potencjałem zgodnie z wytycznymi Fenway Sports Group (FSG). Włodarze klubu chcą zredukować średnią wieku piłkarzy w pierwszym składzie. Liverpool szykuje się także do sprowadzenia Dana Smitha w najbliższych dniach. 17-letni ofensywny pomocnik z Crewe Alexandra odrzucił okazję dołączenia do Manchesteru City.

Pablo Armero, kolumbijski piłkarz występujący na pozycji lewego pomocnika lub obrońcy w Udinese, pozostaje celem transferowym. Gaston Ramirez, rozgrywający Bologny, również zwrócił na siebie uwagę Liverpoolu, chociaż the Reds - wbrew spekulacjom - nie uczynili jeszcze żadnego ruchu.

Rodriguez zaakceptował fakt, że jego czas w Liverpoolu dobiega końca i jest gotowy poszukać regularnych występów na boisku gdzie indziej po tym, jak ogarnęła go frustracja z powodu ograniczonej ilości meczów w zespole w tym sezonie. Espanyol ma nadzieję sprowadzić do siebie 31-latka, który podobnie jak Kuyt, przystąpi do ostatniego roku kontraktu w lecie.

Rychłe odejście Aurelio nie będzie niespodzianką zważywszy, że 32-letni obrońca zaliczył tylko jeden występ w angielskiej Premier League w tym sezonie, wchodząc na boisko w 89. minucie wygranego 3:0 meczu z Wolverhampton Wanderers w styczniu. Po zwolnieniu z kontraktu przez Beniteza na koniec sezonu 2009/10, nękany kontuzjami zawodnik następnie związał się ponownie z klubem mimo wątpliwości co do jego zdrowia.

Firma inwestycyjna FSG spodziewała się stosunkowo niewielkiej aktywności na rynku transferowym latem tego roku. Niemniej jednak połączenie kłopotów Liverpoolu w tym sezonie, możliwość utraty trzech starszych rangą piłkarzy i postępujące lata Carraghera oraz Gerrarda postawią właścicieli pod presją zatwierdzenia kolejnego okienka znacznych inwestycji.

Nieudana próba zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów zmniejszy wydatki, jednak nowa sześcioletnia umowa z firmą Warrior, warta 25 mln funtów za sezon, ma się rozpocząć w czerwcu. To zaś oznacza, że klub ucieknie się do tego źródła dochodu, jeśli zostaną zatwierdzone kolejne wielkie zakupy..

Tony Barrett