Leiva wraca do zdrowia
Lucas Leiva powiedział dziś o postępach, jakie notuje w procesie rehabilitacji po kontuzji i o tym, jak bardzo nie może doczekać się powrotu na boisko w przyszłym sezonie.
Brazylijczyk nabawił się kontuzji kolana w listopadzie, po czym niezbędna była operacja, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy.
Pomocnik z początkiem roku wrócił do Melwood, gdzie ze sztabem medycznym Liverpoolu pracuje nad pełnym powrotem do zdrowia.
- Wszystko przebiega dobrze. Kolano zareagowało właściwie po operacji.
- Przede mną jeszcze długa droga, jednak wszystko idzie zgodnie z planem i lekarze są zadowoleni z progresu, jaki notuje.
Po powrocie do Liverpoolu, Lucas z wysokości trybun oglądał każdy mecz The Reds, kibicując swoim kolegom.
- Nie opuściłem naszego żadnego domowego spotkania. To było dla mnie istotne.
- Ważne dla mnie jest to, by być blisko zespołu, przekazywać kolegom pewną pozytywną energię i zawsze być dla nich wsparciem.
- Był to mój pierwszy poważniejszy uraz od momentu transferu do Liverpoolu. To oczywiście frustrujące, bo bardzo chciałbym być na boisku, gdzie najlepiej mógłbym pomóc swoim kolegom.
Lucas po raz kolejny z wielką wdzięcznością wypowiedział się w kierunku fanów Czerwonych, którzy przez bardzo trudny okres niezwykle go wspierali.
- Każdy był w to wmieszany; fani, sztab medyczny, koledzy z zespołu i rodzina.
- Bardzo wiele to dla mnie znaczyło. Po wiadomościach jakie otrzymywałem, szczególnie na Twitterze, byłem niezwykle dumny. To pozwalało mi pozytywnie myśleć i stawać się jeszcze silniejszym w walce z urazem - podsumował.
Komentarze (2)