Kenny poczeka z decyzją o składzie
Trener Liverpoolu nie będzie się spieszył z wyznaczeniem jedenastu piłkarzy, którzy zagrają jutro wyjazdowy mecz z Blackburn. Według Kenny’ego, który nie ma żadnych nowych kontuzji w zespole, świąteczny terminarz zmusza kluby do maksymalnego wykorzystania posiadanej kadry.
- Mieliśmy odrobinę więcej szczęścia niż niektóre zespoły, które muszą grać w sobotę i poniedziałek, kiedy my mamy dodatkowy dzień odpoczynku – powiedział oficjalnej stronie klubu.
- Mówią, że taka jest tradycja i to chcą oglądać kibice. To jak okres świąt Bożego Narodzenia.
- Najważniejsze, to skupić się na zawodnikach. To oni są tymi, którzy w fantastyczny sposób reprezentują i promują Premier League, więc władze ligi powinny konsultować się z PFA (Professional Footballers’ Association) zanim wyznaczą kolejne okresy, kiedy wymagają większej ilości gier od piłkarzy. Zawodnicy często są odizolowani podczas podejmowania ważnych decyzji, które ich dotyczą.
- Każdy klub jest jednak w tej samej sytuacji.
- Najtrudniejsze jest to dla tych, którym nie daje się wystarczająco dużo czasu na odpoczynek, czy zawodnikom.
- Po to jednak jest szeroki skład, aby móc sobie radzić w takich sytuacjach. Jeśli masz silną kadrę, nie odczujesz skutków takich serii. Jeśli chodzi o nas, poczekamy i zobaczymy, jak wygląda sytuacja tych, którzy grali z Aston Villą. Konsekwentnie będziemy dobierać skład, jednak wydaje mi się, że dla większości klubów będzie to późna decyzja.
Po wycieczce do Blackburn chłopców Dalglisha czekają kolejne derby Merseyside, tym razem w półfinale FA Cup na Wembley. Dalglish zapewnia, że całe skupienie w Melwood dotyczy obecnie tylko wyjazdu na Ewood Park.
- Chcemy wygrać każdy mecz, w którym gramy i nie inaczej będzie we wtorek.
- Chcemy zapewnić sobie trzy punkty i zapomnieć o spotkaniu, przenosząc nasze myśli na sobotę.
- Piłkarze są do tego przyzwyczajeni. Kiedy grasz dla Liverpool Football Club, każdy mecz jest ważny.
- Ci, którzy przyszli do klubu niedawno i nie są wychowani w tym nastawieniu, na pewno teraz to rozumieją.
- Przed nami ligowy wyjazd, który chcemy wygrać, a półfinał z Evertonem to zupełnie oddzielna kwestia.
Jednocześnie boss pochwalił nastawienie i występy niektórych swoich młodszych zawodników.
- Młodzi weszli do drużyny w zeszłym roku, jak Flanno i Jack Robbo, obaj poradzili sobie znakomicie.
- Raheem Sterling wszedł w meczu z Wigan, Shelvey również wtedy zagrał, a Henderson to wciąż młody chłopak.
- Swoją grą i reakcją na powołania zasłużyli na uznanie.
- Czasami niesprawiedliwym dla młodych graczy jest wrzucanie ich do dorosłej drużyny i stawianie oczekiwań. Musimy uważnie patrzeć na to, jak kierujemy ich rozwojem.
- Odniosą znacznie większą korzyść, kiedy zagrają ponieważ są w formie i na to zasłużyli, niż kiedy jesteśmy zmuszeni do ich wystawienia przez okoliczności.
- Jesteśmy zachwyceni postępem czynionym przez naszych młodzików.
- Ściągamy chłopców z Akademii do Melwood, aby trenowali z pierwszą drużyną. Może to być dobrym przygotowaniem, jeśli kiedyś będą mieli szansę zagrać, ponieważ będą znali zawodników z codziennych obserwacji i treningów.
Komentarze (9)
Flanagan Coates Agger Enrique
Downing Spearing Hendo Shelvey Sterling
Suarez
Młody skład dac starszym odpocząć przed Evertonem ale wątpie żeby Sterling Coates i flanagan dostali szanse :(