TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1620

Osman ostrzega Everton


Leon Osman, reprezentujący barwy the Toffees, przestrzegł swoich kolegów z drużyny przed samozadowoleniem wywołanym awansem do półfinału FA Cup i podkreślił, że nie mogą oni na tym poprzestać.

Osman powiedział, że Niebieskim nie wolno traktować sobotniego meczu z Liverpoolem jak finału rozgrywek. Pomocnik dodał również, iż może to spowodować gorszą koncentrację na zadaniach boiskowych i, w konsekwencji, niekorzystny rezultat końcowy.

- Wiem, że wszyscy cieszą się z możliwości gry na Wembley. Również jestem podekscytowany, ale uważam też, że jest to dosyć dziwna sytuacja, bo niektórzy odbierają to jak finał FA Cup. Nie możemy ulec temu złudzeniu - to jest dopiero półfinał - powiedział Osman.

- Obawiamy się tego, że po przebyciu tak długiej i trudnej drogi, odpadniemy w półfinale, że nie dojdziemy do upragnionego finału. Dlatego też musimy powstrzymać nasze emocje, wygrać z lękiem i zagrać tak, jak potrafimy najlepiej.

Wychowanek Evertonu przyznał również, że nie jest jedynym piłkarzem w jego zespole, który marzy o pokonaniu the Reds, szczególnie po ostatnich dwóch porażkach z ekipą Kenny'ego Dalglisha.

- Półfinał na Wembley z naszym lokalnym rywalem - trudno sobie wyobrazić inny mecz, w którym byłoby łatwiej o mobilizację. Wśród moich kolegów z drużyny, np. Leightona Bainesa czy Tony'ego Hibberta, widać wielką koncentrację.

- Mamy w składzie kilku na prawdę doświadczonych zawodników. Nawet tacy piłkarze jak Nikica Jelavic, który nie grał jeszcze w derbach Merseyside, ale walczył o dominację w Glasgow, wiedzą, z czym będą mieli do czynienia. Właśnie to doświadczenie jest naszym atutem. Wiemy, że Liverpool wygrał już z nami dwukrotnie i że wywalczył Carling Cup, ale my traktujemy ten mecz jako kolejny przystanek do finału i zrobimy wszystko, żeby tam się znaleźć.

Napastnik Jelavic po przejściu z Glasgow Rangers stał się ważnym ogniwem zespołu Moyesa. Również powrót Pienaara z wypożyczenia do Tottenhamu stał się bardzo istotnym wzmocnieniem, którego the Toffees potrzebowali w tym etapie sezonu.

- Sądzę, że większa konkurencja w składzie wyszła na dobre całej drużynie.

- Po styczniowych transferach dostaliśmy pozytywnego kopa, musimy bardziej przykładać się do walki o miejsce w składzie, co przekłada się na dobre wyniki.

- Przyjście Nikicy było dla nas jak powiew świeżego powietrza. Bardzo szybko wkomponował się w naszą drużynę, prezentował dobrą formę, więc szybko mu zaufaliśmy. Oczywiście, ważnym jest to, żeby paru piłkarzy regularnie trafiało do sieci, ale zawsze przydaje się mieć w składzie kogoś tak skutecznego jak Nikica, ponieważ skupia na sobie uwagę obrońców rywala i tym samym odciąża swoich kolegów. Wtedy mamy więcej szans strzeleckich i naturalnie strzelamy znacznie więcej bramek - zakończył Osman.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Garcia93 13.04.2012 22:03 #
Wyjść i swoje zrobić a nie się bawić w jakieś psychologiczne gadki.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com