Neal o krajowych pucharach
Phil Neal wierzy, że sezon 2011/2012 będzie postrzegany jako wielki sukces, jeśli Liverpool zwycięży w drugim z krajowych pucharów - niezależnie od pozycji ligowej.
Najbardziej utytułowany gracz the Reds wszech czasów uważa, że występy w krajowych pucharach nie powinny być deprecjonowane, a wręcz przeciwnie - świadczą one o postępie, jakiego dokonaliśmy.
Phil Neal przekonuje, że jeśli zespół Dalglisha zwycięży w przyszłym miesiącu w finale FA Cup z Chelsea na Wembley, obecna kampania powinna być uważana za sukces.
- W mojej opinii, zdobycie dwóch krajowych pucharów, byłoby udanym podsumowaniem sezonu.
- Wiem, że to frustrujące dla naszych fanów, że nie byliśmy w stanie zakończyć bieżącego sezonu w wielkiej czwórce, lecz jeśli zdobędziemy dwa puchary, będzie fantastycznie.
- Musimy czuć, że dokonaliśmy postępu w tym sezonie, ja na pewno to czuje.
- Nasz kapitan wzniósł już jeden puchar w tym sezonie, a w następnym miesiącu będzie miał okazję, by uczynić to ponownie. Jeśli uda nam się zdobyć FA Cup, będzie to wspaniały dodatek.
W drodze do dwóch finałów, Liverpool wyeliminował m.in. Manchester United, Manchester City, Chelsea i Everton.
Neal uważa, że doświadczenie zebrane przez młodych zawodników w trakcie tych rozgrywek, odbije się pozytywnie na ich występach w Premier League w przyszłym sezonie.
Neal dodaje: - Młodzi zawodnicy, którzy regularnie występowali w meczach pucharowych, tacy, jak Spearing, Kelly i reszta, zdobywali w tych rozgrywkach niezbędne doświadczenie, co powinno być przydatne w następnym sezonie.
- Przed startem sezonu powiedziałem, że ciężko nam będzie przebić się do wielkiej czwórki i tak właśnie się stało. Możemy tego dokonać w przyszłym sezonie, jeśli poprawimy nasze wyniki w meczach rozgrywanych na Anfield.
- Wykreowaliśmy sobie mnóstwo szans do zdobycia gola w meczach domowych, czas jednak zacząć je wykorzystywać.
- Chciałem odwiedzić nowe Wembley z naszą drużyną, a Kenny stworzył nam taką możliwość w tym sezonie. Teraz możemy skupić się na kolejnym wyzwaniu, walce o zwycięstwo w finale FA Cup. Nie widzę powodów, przez które nie moglibyśmy przeżyć kolejnego wielkiego dnia.
- Wspierajmy naszych piłkarzy, jak przystało na kibiców Liverpoolu. Mamy do zdobycia kolejne trofeum, przed nami następny finał i musimy zedrzeć gardło, nim wrócimy do domu z pucharem.
Komentarze (7)
Wnioskuje z niektórych wypowiedzi na stronie że niektórzy fani Lfc chcieliby wszystko dublet pucharów krajowych top4 i jeszcze czego wszystko po kolei.
Kenny nie przyszedł tu na rok on chce zbudować drużynę na lata , zaczął ją budować praktycznie od zera i już w pierwszym swoim sezonie King zdobywa CC i jest w finale Fa Cup , jasne w lidze nam nie lidze ale wszystko z czasem tez przyjdzie. Mamy być jak Cfc która co pól roku zwalnia trenerów. KENNY MUSI ZOSTAĆ TO ON JEST PRZYSZŁOŚCIĄ LFC
Ps. Musiałem napisać to co od dawna miałem na języku czytając niektóre komentarze
Z drugiej strony jak czasem widzę niektóre zmiany i jak walimy głową w mur zastanawiam się czy nie wycofać swoich słów...
A wszystko się zaczelo od kontuzji Lucasa, później doszła kara dla Suareza, opoźniający się powrót Gerrarda, tak więc trochę tego pecha też mieliśmy...
Ale NAJBARDZIEJ BRAKUJE MI SAMIEGO LEE, ten to by chyba cały czas im coś podpowiadał, opierdzielał ich na boisku, tak tego mi brakuje
Przepraszam, że może trochę nie na temat ale w koncu musiałem to napisać...