Osób online 1947

Anfield już nam nie sprzyja


Najpierw dobre wiadomości. Dzisiaj gramy na boisku rywala – jest więc szansa, że możemy zdobyć trzy punkty! Trudno w to uwierzyć, że mówimy tak o Liverpool FC, prawda? Anfield, od dekad znane na całym świecie jako piekło, dla przyjezdnych drużyn, usiłujących uzyskać tam jakikolwiek rezultat teraz jest czymś całkowicie przeciwnym.

Wygraliśmy tylko 5 z 17 domowych meczów w tym sezonie i te remisy, które tak nas martwiły zaczęły zamieniać się w niepokojące porażki. Wigan, a teraz West Bromwich Albion…

Po 15 minutach niedzielnego meczu myślałem, że rozgnieciemy ich. Powinniśmy to zrobić.

Drużyna West Brom wyglądała dla mnie bardzo słabo i mieliśmy okazje, żeby wyjść na prowadzenie, ale wszystkie odtrąciliśmy. I wtedy, kiedy wyszliśmy na drugą połowę i zaczęliśmy uderzać w bramkę, zamiast do niej trafiać – zgaduję – wszyscy wiedzieli, co wkrótce może nadejść, znowu.

Wszyscy mówią o tym, że potrzeba nowego napastnika. O ile wysokiej jakości snajper byłby mile widzianym dodatkiem, ja czuję, że tak na prawdę prawdziwy problem leży w środku boiska.

Nasi środkowi i boczni pomocnicy – nie mówię tu oczywiście o Steviem Gerrardzie – po prostu nie przedostają się do pola karnego i nie wykorzystują szans w taki sposób, w jaki robiło to wielu znakomitych zawodników Liverpoolu, takich tak Ian Callaghan, Terry McDermott, Greame Souness, Ray Kennedy, Jimmy Case, Ronnie Whelan, John Barnes… Mógłbym tak wyliczać i wyliczać.

Oczywiście mamy potwornego pecha – nic nie idzie po naszej myśli.

Kiedy jednak tak długo utrzymujesz się przy piłce, musisz zamienić to na bramki i nie możesz liczyć tylko na szczęście.

Dzisiejszy mecz z Norwich nie będzie łatwy, ale Steven powinien podnieść nas na duchu po powrocie.

Wiem, że siódma pozycja jest najwyższą, na jakiej możemy zakończyć ligę, ale z pucharowym finałem w następny weekend i meczem z Fulham we wtorek, zawodnicy z pewnością będą chcieli wywalczyć miejsce do gry na Wembley.

"Po prostu wpiszcie się na cholerną listę strzelców" – taka byłaby moja rada dla wielu z nich, ponieważ potrzebujemy goli ze wszystkich obszarów – desperacko.

Tommy Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Xabi14Alonso 28.04.2012 11:48 #
Liverpool jest klubem najwyższej jakości i panowie realiści nadal mnie nie przekonają że jesteśmy ligowym średniakiem. Zostawmy Anfield, bo jeszcze się zapadnie ze wstydu po kolejnym meczu jak dwa ostatnie, najwyższy czas na przenosiny na Stanley Park.

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (4)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (22)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com