Suarez zachwycony hat-trickiem
Luis Suarez dzisiaj ujawnił swój zachwyt po strzeleniu pierwszego hat-tricka dla The Reds podczas wygranego 3-0 spotkania z Norwich. Numer 7 Liverpoolu był stałym zagrożeniem dla obrony Kanarków i zdobył trzy wspaniałe bramki - ostatnia z nich będzie z pewnością kandydatem do bramki sezonu.
Chociaż Suarez był zachwycony ze zdobycia swojego pierwszego hat-tricka w czerwonych barwach to reprezentant Urugwaju szybko oddał szacunek kolegom z drużyny.
- Zdobycie mojego pierwszego hat-tricka dla Liverpoolu było bardzo wyjątkowe, ale najważniejsze jest to, że drużyna wygrała mecz - powiedział Suarez.
- Miłym uczuciem było świętowanie z kibicami Liverpoolu, a zespół zagrał bardzo dobrze.
- Byłem wdzięczny Steviemu za pierwszego gola, kiedy podał mi piłkę. To ustawiło nas na dobrej drodze do zdobycia trzech punktów.
Bramka, która skompletowała hat-tricka była niesamowitym uderzeniem, kiedy to w mgnieniu oka po ograniu obrońcy rywala i zauważeniu, że John Ruddy jest wysunięty poza linię bramkową, Suarez posłał idealny lob z ponad 40 metrów, który wylądował prosto w siatce.
Zapytany o to, czy był to najlepszy gol jaki kiedykolwiek zdobył, Suarez dodał:
- Nie wiem. To był ładny gol, świetna bramka, ale myślę, że zaliczyłem również jeszcze kilka innych ładnych trafień.
- To było coś, czego zawsze lubię próbować. Zauważyłem bramkarza, który był poza polem karnym i na szczęście dla mnie piłka wpadła do siatki, a ja byłem bardzo szczęśliwy.
Komentarze (11)
Torres zwija sreberka? :) hih
Ładniejszy, nie ładniejszy. Gol to gol.