Dowd: Nie mogę popełnić błędu
Sędzia dzisiejszego finału FA Cup, Phil Dowd, ma świadomość, że w przeciwieństwie do piłkarzy, on i jego asystenci nie mogą sobie pozwolić na popełnienie błędów w meczu na Wembley.
Sędzia ze Staffordshire po raz pierwszy poprowadzi finał FA Cup, a asystować mu przy linii będą Stuart Burt i Andrew Garratt, zaś sędzią techniczną będzie Michael Jones.
- Nie możemy sobie pozwolić na żadne błedy – powiedział Dowd, który był sędzią technicznym w finale FA Cup z 2006 roku, w którym Liverpool pokonał na Millennium Stadium West Ham po serii rzutów karnych.
- Piłkarze mogą popełniać błędy, a potem ja naprawić, jednak jeżeli my popełniamy błędy, wszystkie oczy są skierowane na nas.
- Co 30 sekund zagaduję i rozmawiam (z asystentami –dop. red.) by upewnić się, że ze wszystkimi w porządku i trochę ich ożywić, oni robią to samo dla mnie.
- Jeżeli coś pójdzie nie tak i masz świadomość tego, że coś poszło nie tak, to musisz się upewnić, że kolejna decyzja będzie prawidłowa.
- Dopóki jest to mało znacząca decyzja, będzie w porządku, jeżeli jednak decyzja będzie miała duży wpływ na przebieg meczu, to będzie to bardzo istotne.
Dowd, co prawda sędziował w finale Pucharu Ligi Angielskiej w 2010 roku oraz w meczu o Tarczę Wspólnoty w 2011 roku, jednak przyznał, że nie sędziował jeszcze finału FA Cup.
- Jeszcze to do mnie nie dotarło, dopóki nie skończy się mecz, nie uwierzę, że to się dzieje.
Komentarze (0)