Dalglish zostanie oceniony
Nieudana próba wygrania FA Cup przez Liverpool została opisana jako "duży upadek" przez Stevena Gerrarda i zwiększyła prawdopodobieństwo, że pozycja Kenny'ego Dalglisha jako menedżera zespołu zostanie poddana szczegółowej analizie, gdy właściciele klubu, Fenway Sports Group zbiorą się, aby podsumować sezon.
Nadzieje Liverpoolu na pozytywne zakończenie rozczarowującego sezonu zakończyły się porażką 2-1 z Chelsea oznaczającą, że nie byli oni zdolni dołożyć trofeum FA Cup do zdobytego w lutym Carling Cup i zakleić pęknięć spowodowanych słabą ligową formą kolejnym pucharem.
Właściciele Liverpoolu, John W. Henry i Tom Werner oraz Ian Ayre, dyrektor zarządzający, byli obecni na Wembley w sobotę, lecz żaden z nich nie chciał wypowiadać się na temat przyszłości Dalglisha bezpośrednio po porażce w finale FA Cup.
Mimo tego będą oceniać pracę Dalglisha, sztabu szkoleniowego i klubu jako całości, gdy zbiorą się pod koniec sezonu, aby ustalić jakich udoskonaleń potrzeba Liverpoolowi, aby stał się bardziej konkurencyjny w Barclays Premier League.
Od Dalglisha będzie zależeć, czy uda mu się przekonać pracodawców, iż ma strategię, która pozwoli pozbyć się niekonsekwencji w formie zespołu i poziomie występów, która spowodowała spadek na 9 pozycję w tabeli Premier League z 13 zwycięstwami w 36 spotkaniach w obecnej kampanii.
- Postanowiliśmy, iż ocenimy sezon, gdy się zakończy. Mamy do rozegrania jeszcze dwa mecze. Dopiero po nich ocenimy nasze występy. To samo uczynią właściciele. Zasiądą i przeanalizują sezon, gdy ten dobiegnie końca - powiedział Dalglish.
Gerrard już niemal wyraził swój werdykt, przyznając, że ligowa forma Liverpoolu była nie do zaakceptowania bez względu na zwycięstwo w jednym pucharze i dotarcie do finału drugiego.
- Byliśmy fantastyczni w tym sezonie w rozgrywkach pucharowych i za to należą się pochwały zawodnikom. Nie spisywaliśmy się jednak zbyt dobrze w lidze. Byliśmy dwiema różnymi drużynami. Niewystarczająco dobrzy w lidze i spisujący się znakomicie w pucharach, jednak nie pokonaliśmy przeszkody w finale FA Cup i jesteśmy zawiedzeni z tego powodu - powiedział Gerrard.
Gerrard i Dalglisha dołączyli swoje poparcie do rosnącej liczby głosów opowiadających się za wprowadzeniem technologii pozwalającej stwierdzić czy piłka przekroczyła linię bramkową po tym, jak Andy Carroll upierał się, iż futbolówka po jego strzale głową wpadła do bramki, lecz arbiter odrzucił jego opinię. Telewizyjne powtórki nie rozstrzygają jednoznacznie kto miał rację.
- Jak długo debatujemy na temat technologii? Dyskusja będzie się ciągnąć, zanim zostanie wprowadzona w życie. Arbitrzy potrzebują trochę pomocy. Nie jestem w 100% pewien czy piłka wpadła do bramki, ale jest to bez zwątpienia sprawa sporna i zanim technologia nie zostanie wprowadzona, wciąż będziemy prowadzili takie rozmowy po wielkich meczach.
- Ktoś powiedział, iż bramka mogłaby zostać zaliczona i czasami tak się staje. Jeśli piłka nie przekroczyła linii bramkowej, arbitrzy zasługują na duży szacunek. Nie widzę powodu, dla którego technologia nie miałaby być wprowadzona. Byłaby bardzo pomocna dla sędziów. Byłaby bardziej pomocna, niż szkodliwa dla wszystkich - stwierdził Dalglish.
Tony Barrett
Komentarze (24)
#Zastanawiam się co Kenny powie na temat tych przegranych, remisów. Brak szczęścia? Murawa krzywa? Kibice krzyczeli nie w rytm? Żałuje jednego. Że dla Wolves nie daliśmy kilka punktów, może by walczyli jeszcze o utrzymanie.
Trzeba szczerze powiedziec ze Kenny sie nie sprawdzil !!! z całym szacunkiem dla niego za wszystkie jego zaslugi ale nie poradzil sobie, kiedy zastapil Roya wszystko powoli zaczelo sie ukladac mimo takiego dna jakiego wtedy siegnelismy ale przyszedl czas przygotowan do nowego sezonu i Kenny mial caly sezon aby aby pokazac ze jest wlasciwa osoba na tym stanowisku no i kazdy kibic widzi jak wyglada nasza sytuacja w tym momencie ;/ jest bardzo zle mimo tego iz zdobylismy CC ale to tyle a przypomne ze priorytetem byl awans do Top 4 tak wiec to co bylo zadaniem Kennego nie powiodlo sie i to juz dawno temu mozna bylo powiedziec ze taka gra jaka reprezentowalismy i reprezentujemy nadal nie jestesmy godni aby zagrac w LM. Kolejna rzecza jest to ze mial on wsparcie wlascicieli tzn fundusze ktorych taki Benitez nie mial oraz Roy tzn mieli jakies tam zasoby do wydania ale nie ma co porownywac z tym co mogl wydac Kenny no i wlasnie wydal duzo ale tak naprawde w tym momencie po osatnich meczach szczegolnie ale takze po calym sezonie widac ze nie sprowadzil on do skladu pilkarzy jakosciowych ktorzy byliby w stanie wprowadzic nas do Top 4, oczywiscie chwala mu za kupno suareza !!! pilkarza ktory oprocz gerrarda( chociaz tez nie jest to ten sam Steven do dawniej) daje nam najwiecej i gdyby nie on to nawet boje sie pomyslec gdzie teraz znajdowal by sie Liverpool, tak wiec podsumowujac najwazniejsze cele tego sezonu czyli Top 4 i gra w przyszlorocznej edycji LM nie zostaly wykonane a nawet gorzej szanse zostaly zaprzepaszczone juz dawno i nasza forma ligowa to byla wrecz katastrofalna ( 13 porazek to jest katastrofa a nawet gorzej) tak wiec niech wlasiciele przemysla to dobrze zeby nie bylo powtorki z tego sezonu w nastepnym takze ja osobiscie jestem za zwolnieniem Kennego z funkcji trenera . YNWA
Zaznaczam, że sam nie uważam, ani Downinga, ani Andy'ego za udany transfer, bo to nie wypały jakich mało, ale nie ma co ich przyównywać do Nasriego i Aguero, któzy zarabiają 3 razy tyle.
U nas nie ma gwiazdorskich kontraktó jeden Steven ma ponad 90 tyś z tego co się orientuje i tak powinno być, można znaleźć dobrych graczy bez nazwiska taniej i takich, którzy nie żądają ogormnych pensji.
Opanujcie się. Jestem kibicem LFC od wielu lat. Uważam, że tak samo jak powrót Kennego okazał się pomyłka, tak potencjalny powrót Rafy nas nie uzdrowi. Potrzebujemy kogoś zupełnie nowego, kogoś kto chłodnym okiem będzie potrafił to wszystko ogarnąć. Kenny zawiódł na całej lini. I nawet wygranie CC mu nie pomoże. Powinien po sezonie odejść. Rafa miał wielkie szczęście, bo trafił na najlepszy okres Gerrarda, kiedy był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym pomocnikiem na świecie! Ponadto trafił Rafa z Alonso, który był idealnym uzupełnieniem dla SG.
Dziękuję, trafiliście w samo sedno. Sprowadzenie Dalglisha było ogromnym skokiem wstecz, aż do ponurych i zmarnowanych lat 90.
@tomek76:
Przesadziłeś z tymi udanymi transferami Beniteza. Wymieniłeś tylko Alonso. A Luis Garcia i jeden z najlepszych defensywnych pomocników - Javier Mascherano???
Torres...