Dalglish o planach na lato
Kenny Dalglish zapewnił, że Liverpoolowi potrzeba jedynie kilku wzmocnień, aby być w przyszłym sezonie liczącą się siłą w Premier League. The Reds zakończą obecną turbulencyjną kampanię jutrzejszym meczem ze Swansea.
Menedżer Liverpoolu jest zdeterminowany, by zatrzymać większość swoich piłkarzy. Z klubem pożegna się Fabio Aurelio, ale Dalglish powiedział, że nie ma zamiaru nikogo sprzedawać, ponieważ chce jedynie uzupełnić braki w obecnej kadrze.
- Chcemy tylko uzupełnić to, co już zdołaliśmy tu zbudować. W okienku transferowym będziemy ciężko pracować, ale tak samo jest w każdym innym klubie. W trakcie sezonu dużo rozmawialiśmy z właścicielami. Omówiliśmy wszystkie możliwości, przeanalizowaliśmy bardzo wiele wariantów.
- Większa część naszych planów na przyszły sezon jest już gotowa od jakiegoś czasu. Teraz potrzebujemy tylko wykonać potrzebną do ich zrealizowania pracę. Nie chcemy się nikogo pozbywać. Jedynie Fabio nas opuści, ponieważ jego kontrakt dobiega końca.
- Okienko transferowe zawsze dostarcza niespodzianek, jednak jakie to będą niespodzianki niestety wam nie powiem, ponieważ nie jestem jasnowidzem. Mogę jedyne zapewnić, że nie będziemy starali się nikogo pozbywać.
Przyszłość Dalglisha jest tematem spekulacji po sezonie, w którym doprowadził The Reds do tryumfu w Carling Cup i finału FA Cup, jednak poniósł klęskę w walce o kwalifikację do Ligi Mistrzów.
Zwycięstwo w jutrzejszym meczu może dać Liverpoolowi siódme miejsce, ale każdy gorszy rezultat może spowodować, że skończą sezon na dziewiątej lokacie. Menedżer zapewnia jednak, że jest wiele pozytywów na końcu tego wyczerpującego sezonu.
- W lidze piłkarze często nie otrzymywali tego, na co zasługiwali postawą na boisku, ale w pucharach przegraliśmy tylko jedno spotkanie i był nim finał FA Cup - podkreślił Dalglish.
- Wygranie pucharu po sześciu latach bez żadnego z nich to dobry rezultat, a zakwalifikowanie się do Ligi Europy również jest sukcesem. Ten sezon nie był taki zły. Chcemy zakończyć go wygraną ze Swansea, a potem każdy dostanie chwilę wytchnienia. Wszyscy pracowali ciężko i na to zasługują.
- Rozjedziemy się w różne miejsca, jednak mamy telefony, więc tak naprawdę to się nigdy nie kończy.
Komentarze (23)
czy LFC ma, aż tak niskie ambicje? Dla większości topowych zespołów to puchar pocieszenia, okazja na ogrywanie młodych zawodników lub dawanie szans tym co rzadko grają. Myślałem, że zakwalifikowanie się do LE jest sukcesem dla Stoke, Fulham, Birmingham czy innego Evertonu.
Tak czy inaczej życzę powodzenia. Może LFC zawita do Polski : )
dla Smerfów to LE i tak za dużo
ale przypomne Ci synu ze Liverpool to klub z Tradycją i Wielką Historią!
a Chelsea klub za kase ; ]
Nawet pieniądze zarobione ze sprzedaży zawodników nie mają przy tym żadnego znaczenia, bo zostały zagospodarowane tak a nie inaczej.
Bogate kluby rozlicza się z tego ile wydali, nie ile zarobili.
dla Smerfów to LE i tak za dużo
ale przypomne Ci synu ze Liverpool to klub z Tradycją i Wielką Historią!
a Chelsea klub za kase ; ]RDM myślicie ze w LM będzie grać za rok ? hahah Bayern was tam rozjedzie w tym finale :D
dla Smerfów to LE i tak za dużo
ale przypomne Ci synu ze Liverpool to klub z Tradycją i Wielką Historią!
a Chelsea klub za kase ; ]"
Co sie tak chlopaka uczepiliscie. Przeciez on tu nikogo z nas nie obrazil. A wy jezdzicie po nim jak po starej kobyle. Nasmiewacie sie z kibicow Chelsea czy Manu a sami lepszego poziomu nie prezentujecie...
IBRAHIM AFELLAY( Szybki i kreatywny... ktoś taki właśnie nam by się przydał.Cena: kosztował Barcelonę 3 miliony euro, odchodzi do nas za 5 milionów i jest gitara. // CLINT DEMPSEY ( Wybitny sezon Clinta ! Cena: Jak dla mnie to minimum 10 milionów funtów jak i nie lepiej... Bardzo dobry grajek ale jeśli myśl właścicieli jest taka, żeby sprowadzać młodych to Dempsey już raczej się do nich nie kwalifikuje.
LUUK DE JONG( Ma nosa do strzelania. Typowy lis pola karnego. Cena: ok.10 milionów funtów // VICTOR MOSES (Cena: ok. 4 milionów funtów, jak dla mnie to typowy fizol, taki mały Drogba... a takich nam brakuje w drużynie ! Zbyt mało u nas murzynów ! Co widać ;p) Czyli 25 - 40 milionów i mamy kilka dobrych wzmocnień! TRANSFERY MARZEŃ: CAVANI // SALDADO // FALCAO , HAZARD // GAITAN . Jeśli KING KENNY powiedział że już jest wszystko przyszykowane tylko teraz złożyć oferty to ja coś czuje że Hoilett jest nasz.
A o konkretnych nazwiskach nie ma co dyskutować, bo nic z klubu nie wycieka. Możemy rozmawiać o Elmie, de Jongu i kilku jeszcze a faktycznie może nie być żadnego ruchu z naszej strony. To, że agenci coś gadają nic nie znaczy. Liverpool to duży klub i obserwuje wielu piłkarzy. Na pewno nasi scouci mają pełne notesy nazwisk, ale potrzeba jeszcze kogoś kto będzie w stanie przeprowadzić rozsądne negocjacje. Najgorsze co może nas spotkać w lato to kolejne przepłacanie. Trochę więcej można dać jak kogoś się bardzo chce, ale pewnych granic nie wolno nam przekraczać.