Bez bramek w pierwszej połowie
W czasie pierwszych 45 minut meczu pomiędzy Liverpoolem i Swansea na Liberty Stadium, kibice nie oglądali żadnych goli. Przed szansami na wpisanie się na listę strzelców stawali m.in. Andy Carroll i Jonjo Shelvey, choć gospodarze zadbali, aby także Doni miał możliwość popisania się swoimi bramkarskimi umiejętnościami.
Komentarze (25)
Btw Najman już ćwiczy do walki z Carrollem!
NAJMAN VS CARROLL ; p
A podsumowując mecz- jedna wielka nuda. Carrol z Williamsem dali nam choć trochę emocji. : )
W życiu nie widziałem tak źle nakładanego pseudopresingu. Tylko stary poczciwy Carragher gra bez błędu. Większość notuje wręcz idiotyczne wpadki, które źle świadczą o nas. Wyglądamy jak jaskiniowcy. Więcej trzeba myśleć na boisku panowie!
Jeżeli ktoś zasługuje na wyróżnienie, to jest to Carragher. Jedyny, który pokazywał jakiekolwiek ambicje. MOTM bez dwóch zdań.