Ayre: Kenny zjednoczył Liverpool
Dyrektor zarządzający Liverpoolu, Ian Ayre, podziękował dziś Kenny'emu Dalglishowi za pracę, jaką wykonał w Liverpoolu i zaznaczył, że zatrudnienie Szkota nie było błędem. Dalglish rozstał się dziś z klubem po 16 miesiącach pracy, choć zdaniem Ayre'a, pozostawił go w lepszym stanie niż zastał.
- Gdy w styczniu ubiegłego roku zaoferowano Kenny'emu pracę na stanowisku tymczasowego szkoleniowca, klub znajdował się w wielkich tarapatach - twierdzi Ayre - Dopiero co przezwyciężyliśmy zamieszanie związane z poprzednimi właścicielami, a na boisku po prostu nic nam nie wychodziło. Kenny spełnił prośbę zarządu i natychmiast zjednoczył klub, począwszy od kibiców, poprzez pracowników, na piłkarzach skończywszy. Pomógł pozbierać wszystko i za to Liverpool Football Club będzie mu już zawsze wdzięczny.
- Poza boiskiem klub jest teraz w dużo lepszym stanie niż półtora roku temu. Właściciele pozbyli się zadłużenia, pod względem komercyjnym i finansowym, możemy konkurować z największymi rywalami. Jedyną pominiętą częścią układanki, a zarazem najważniejszą, jest futbol i sukces w Premier League.
- Liverpool FC ma długofalowe plany powrotu do miejsca, w którym chce się znaleźć, na boisku i poza nim. Dlatego należało dokonać zmian od strony piłkarskiej i biznesowej.
- Kenny jest rozczarowany koniecznością opuszczenia klubu, jednak to człowiek z godnością i szacunek, jakim go darzymy, nigdy nie osłabnie. Rozmawiałem z Kennym zeszłej nocy. Byliśmy przyjaciółmi jeszcze przed jego powrotem i jestem pewien, że pozostaniemy nimi również po jego odejściu.
Komentarze (3)