TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1628

Cole o powrocie na Anfield


Joe Cole, skrzydłowy the Reds wypożyczony do Lille OSC, przestał już zajmować się praktycznie zakończoną przygodą w Ligue 1 oraz koncentruje się teraz tylko na swojej przyszłości.

Po zakończeniu pobytu w Lille, gdy dostał owację na stojąco od francuskich fanów, moglibyśmy wybaczyć Anglikowi delikatne zaniepokojenie i niepewność odnośnie dalszej kariery. Cole jednak wypowiada się bardzo zdecydowanie o następnych posunięciach.

Pomimo faktu, iż West Ham zamierza złożyć mu ofertę powrotu na Upton Park, a Lille jest skłonne zatrzymać go na kolejne 12 miesięcy, to Joe wciąż zamierza powalczyć o miejsce w składzie Liverpoolu.

- Kiedy przybyłem na Anfield Road, byłem trochę przestraszony - powiedział Cole, który trafił do Liverpoolu dwa lata temu za sprawą Roya Hodgsona.

- Pewnie chodziło o presję wywieraną na graczach. W tym mieście futbol to religia, widzi się to w każdej dzielnicy. Sądzę, że po ostatnich doświadczeniach będę lepiej przygotowany, żeby zmierzyć się z tym wyzwaniem.

- Teraz już wiem, dlaczego ludzie przyjeżdżający tutaj mówią o "kulturowym szoku". Liverpool nie jest wprawdzie bardzo dużym miastem, ale od razu można odnieść wrażenie, że jest w nim coś specjalnego. Zresztą, jakże mogłoby być inaczej, skoro stąd pochodzi pięciu premierów Wielkiej Brytanii oraz The Beatles? Mieszkańcy Liverpoolu to twardzi ludzie, trochę jak Londyńczycy.

- Wciąż chcę, żeby moja przygoda w Liverpoolu wyszła mi i klubowi jak najlepiej. Chciałbym uniknąć sytuacji, gdy w moim piłkarskim CV podpunkt "Liverpool FC" stanie się najgorszym etapem przygody z piłką. Teraz wszystko jest w moich rękach. Musimy usiąść z działaczami do rozmów i ustalić moją sytuację w klubie.

Postawa Cole'a w koszulce the Reds została jednoznacznie określona jako katastrofa. Po zmianie na ławce trenerskiej, Joe otrzymywał niewiele szans od Dalglisha. Jego pobyt na Anfield stał pod znakiem częstych kontuzji oraz braku pewności siebie na boisku.

Teraz jednak, gdy Szkot przestał trenować LFC, Cole może niespodziewanie otrzymać drugą szansę.

Oglądając Anglika, 30-letniego skrzydłowego, w niedzielnym meczu ligowym wygranym przez Lille 4-1, gdy Joe popisał się świetnym występem u boku Hazarda, można było odnieść wrażenie, że to wypożyczenie dało mu bardzo wiele. Po ostatnich sezonach stojących pod znakiem częstych kontuzji, Cole odzyskał pewność zagrań i znów powrócił do optymalnej formy.

- Poszerzyłem swoje horyzonty.

- Po ostatnim spotkaniu udzieliłem wywiadu w 100% po francusku. Wiem, że używałem tylko podstawowego słownictwa, ale to jest bardzo ważny aspekt gry w innym kraju. Teraz wiem, jak ciężko jest cudzoziemcom występującym na Wyspach.

- Cieszę się, że mogłem grać w tak dobrej lidze. Wprawdzie w trakcie mojego pobytu musiałem zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, lecz teraz mogę wspominać z dumą, że dałem radę.

- Ta wymiana była dokładnie tym, czego potrzebowałem. Gra we Francji jest trochę wolniejsza, ale dzięki temu znów czuję pewność zagrań i poprawiłem swoje umiejętności taktyczne.

Jego krytycy twierdzą natomiast, że przepaść, jaka dzieli tempo gry pomiędzy Premier League a Ligue 1 może okazać się barierą nie do przejścia dla Cole'a po powrocie do Anglii.

- Zapewniam, że zwiększę ilość treningów, żeby odpowiednio przygotować się gry na Wyspach - dodał Joe, który był "zachwycony" wynikami Chelsea i West Hamu w ten weekend.

Cole odniósł się też do poziomu Ligue 1.

- Wiadomo, że nie jest to poziom rywalizacji taki jak w Anglii czy w Hiszpanii. Jednak z pewnością można porównać Ligue 1 do Bundesligi, która ostatnio prezentuje bardzo wysoki poziom.

Joe musi teraz skupić się tylko na przyszłości, zupełnie odrzucając rozpamiętywanie porażek przed przejściem do Lille. Niektórzy nawet twierdzą, że Cole miał szansę na wskoczenie do kadry Roya Hodgsona na Euro 2012. Sam Anglik oczekuje na ponowne dołączenie do "Teamu GB".

- Nie grałem w reprezentacji od dwóch lat.

- Nowy szkoleniowiec na razie się ze mną nie kontaktował. Słyszałem, że snuto różne teorie odnośnie mojego powołania do kadry i dlatego zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie otrzymam szansy...

- Teraz jednak koncentruję się na Olimpiadzie. Znów, nie mam wpływu na dobór kadry, ale liczę na pomyślne decyzje. Mam za sobą świetny sezon, więc jest się z czego cieszyć - zakończył Cole.

Dominic King

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

mrdi1 22.05.2012 10:45 #
Może po rozegraniu całego, dobrego sezonu w Ligue 1 będzie z niego pociecha na Anfield.
Pagesz 22.05.2012 10:50 #
Mam nadzieje , że wróci do nas w wielkim stylu. Zawsze lubiłem go jako piłkarza, podobała mi się jego gra. A teraz najbardziej lubię jego zdeterminowanie , żeby dac coś od siebie naszemu klubowi. YNWA JOE!
Arvedui 22.05.2012 11:06 #
Nie wiem, co o nim myśleć. Ja już nie myślałem o nim jako o zawodniku LFC. Cały czas mówimy, że jest spora szansa na odejście Kuyta, bo jak na skrzydłowego, to już ma trochę za dużo lat, a tu taki Cole, który jest tylko rok młodszy. Z drugiej strony, zagrał w 32 meczach ligowych (20 od początku), więc jest w sytuacji lepszej niż taki Dani Pacheco.
hubsonlfc 22.05.2012 11:08 #
mimo wszystko ten sezon był dla niego dobry.Więc czemu nie dać mu większej szansy?nowy szkoleniowiec może widzieć Joe w naszej kadrze !Gorszy od Stewarta na pewno nie będzie.a kto wie może po dobrym sezonie i u nas przeżyje drugą młodość?szczerze mówiąc ja bym zaryzykował!
AustralianMagic 22.05.2012 11:22 #
Zgodzi się na obniżkę pensji - OK. Nie zgodzi się, to wysłać do WHU i nawet dopłacić do tego.
Robert1966 22.05.2012 11:24 #
Miom zdaniem wszystko bedzie zalezalo od nowego trenera.Jezeli bedzie go widzial w skladzie to zostanie.Jesli nie..wiadomo L1 albo WHU.
Osobiscie jezeli ma nie grac niech zostanie w Lille.Tutaj jednak moze sie bardziej wykazac.
Sirradix92 22.05.2012 12:41 #
Lile chce go na kolejne 12 miesięcy...Czy tylko mnie to śmieszy?? Może znowu my mamy opłacać w większości jego pensje i znowu go wypożyczyć?? patrząc na to co wyczynia Downing to Cole nie jest złym rozwiązaniem.
LuisS 22.05.2012 13:46 #
Już wolę Joe, gościa które jest w formie niż Downinga, który nie potrafi strzelić nawet z 11 m... Może przy nowym menago Cole będzie błyszczał tak jak dawniej w Chelsea? Oby, bo do Downinga już straciłem cierpliwość i najchętniej bym się go pozbył
mc72 22.05.2012 14:19 #
Foggy - Na tą chwilę NIKT nie jest gorszy od Downinga...Wracaj Joe i udowodni nam że jesteś wart 90k tygodniówki
mayro78 22.05.2012 18:12 #
Widać, że w Lille są ludzie od przygotowania fizycznego, bo Cole zgubił jakieś 10kg. Napewno miało to ogromny wpływ na jego formę w tym klubie. Bo u nas wyglądał jak pączek i nie on jeden. Nasi zamiast biegać na treningach to chyba grają w playstation .
sebix129 22.05.2012 18:14 #
obecnie przejście do Liverpoolu z lille jest krokiem w tył ponieważ Lille gra w lm ... i to akurat dobrze o nim świadczy że chce do nas wrócić. Ma też coś do udowodnienia Chelsea, która się go pozbyła i tak jak już ktoś tutaj napisał nowy trener może zrobić z niego pożytek i w ogóle im szersza kadra tym lepiej jeśli mamy walczyć o top4 więc jestem za.
Jaquar 22.05.2012 21:49 #
Dałbym mu szansę.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com