Kto podawał najdokładniej?
Prezentujemy małe podsumowanie minionego sezonu w Liverpool Football Club pod względem skuteczności podań zawodników The Reds. Na podstawie statystyk Opta, przedstawiamy pięciu najlepiej podających.
W ciągu następnych tygodni, dzięki współpracy klubu z serwisem będziemy mogli dostarczać Państwu krok po kroku wyjaśnienie, co wydarzyło się w sezonie 2011-2012.
Zaczynamy od statystyk związanych z podaniami a najlepszy pod tym względem był Maxi Rodriguez spośród graczy, którzy wystąpili w co najmniej 10 meczach.
Pierwsza piątka podających LFC w sezonie 2011-2012:
1. Maxi Rodriguez - 90.6 % z 394 podań
2. Craig Bellamy - 88.6% z 586 podań
3. Jay Spearing – 86% z 828 podań
4. Lucas Leiva - 85.6% z 687 podań
5. Stewart Downing - 85.4% z 1,245 podań
Komentarze (17)
Ale jeśli już coś mamy mówić o tym zestawieniu to mnie akurat obecność defensywnych pomocników tutaj nie dziwi, bardziej bym się martwił gdyby Jaya i Lucasa w tej piątce nie było.
Przez tyle minut, w tylu akcjach, gdzie na piłki czekali mega ruchliwy Suarez i człowiek-cel Carroll powinno się liczyć liczbę zmarnowanych szans Downinga na dobre podanie. W nieskończonej liczbie akcji nie potrafił odpowiednio szybko zdecydować się na zagranie a jak już to robił to celność była średnia. Tak naprawdę nie było tak wiele czystych sytuacji po podaniach Stu i nie ma co się czarować. Jak jednak pozwolono mu grać co mu się podoba zamiast zmusić do dopasowania się do zespołu to czego oczekiwać?
Powtórz to jak nowy trener ułoży ten zespół i wreszcie zaczną grać jak w byłych klubach (chyba, że dla Ciebie to była banda "drewnianych brytoli" w byłych klubach). Problem jest w tym, że nagonka jest na tych co przyszli, dlaczego nie ma nagonki na Gerro, Kuyt' a, Maxi' ego? Każdy w Naszej drużynie grał słabo (może z wyjątkiem środka obrony) a obrywają za to tylko gracze kupieni przez Kenny' ego.
Z resztą, nigdzie nie napisałem, że Maxi i Kuyt mieli dobry sezon. Oni też są jednymi z pierwszych do odstrzału.