SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1764

Whelan ostrzega Martineza


John W Henry i Tom Werner przyjadą na Merseyside w przyszłym tygodniu, by zakończyć poszukiwania menedżera po tym, jak odbyły się już rozmowy z Roberto Martinezem na temat zastąpienia miejsca Kenny’ego Dalglisha.

Informowano już w tym tygodniu, że menedżer Wigan Athletic przerwał swoje rodzinne wakacje na Barbadosie i poleciał wczoraj do Miami by spotkać się z właścicielami Liverpoolu. Zrobił to wiedząc, że Dave Whelan, kierownik Wigan, dał Liverpoolowi czas na zatrudnienie Hiszpana do 5 czerwca, gdyż po tym terminie nie będzie on mógł opuścić obecnego klubu.

W kolejnych próbach zatrzymania swojego menedżera, Whelan ostrzega Martineza, że w nowym planie piłkarskim, który tworzony jest w Liverpoolu, będzie miał on mniej swobody niż to miało miejsce na DW Stadium.

- Dostałem dziś rano telefon, że Roberto leci do Ameryki, do Miami, by spotkać się z właścicielami Liverpoolu. Nie pytałem go, jaką podjął decyzję, ale powiedziałem mu, że chciałbym rozwiązać tę sprawę jak najszybciej. Jeżeli powie „tak” Liverpoolowi to zaakceptuję ten fakt i będę żył dalej. Jeżeli jednak odmówi to będę wniebowzięty. Z moich informacji wynika, że nowy menedżer Liverpoolu nie będzie w pełni odpowiadał za część piłkarską – powiedział Whelan.

- Ktoś inny będzie zatrudniał piłkarzy i niekoniecznie muszą to być piłkarze wybrani przez menedżera.

- Moją radą dla Roberto jest to, żeby uważnie nad tym pomyślał, ale Liverpool jest wielkim klubem i mam nadzieję, że pozostanie jednym z wielkich klubów. Jednak z tego, co słyszę, nowy plan piłkarski Liverpoolu przerasta wszelkie normy, nawet względem dyrektora piłkarskiego.

Martinez wróci do Wielkiej Brytanii we wtorek i Whelan wierzy, że siedem dni po jego powrocie to wystarczająca ilość czasu dla Liverpoolu na podjęcie decyzji.

- Roberto wraca z Barbadosu we wtorek i w tym dniu wyznaczę siedmiodniowy termin, w którym chcę poznać decyzję. Dopóki nie wróci, będzie na ten temat cicho – powiedział Whelan.

- Doceniam, że wszyscy cierpliwie czekają, ale przyjdzie czas, kiedy będziemy chcieli odpowiedzi. Trochę się to przeciąga, ale mnie interesuje tylko jedna rzecz, przyszłość Wigan Athletic. Nic innego się nie liczy. Ważne jest, żebyśmy w odpowiedni sposób to załatwili i byśmy mogli poczynić kolejne kroki w przygotowaniach do następnego sezonu. Muszę zaznaczyć to kibicom, że nie pogodziłem się jeszcze z odejściem Roberto czy to do Liverpoolu czy innego klubu.

- Odejdzie lub nie. To zależy od Roberto i uszanuję jego decyzję. Jednak nic nie jest przesądzone. Z ręką na sercu, wierzę, że Roberto zostanie z nami na następny sezon.

Whelan stawiając ultimatum, zwiększył presję na Wernerze i Henrym w kontekście ich przyjazdu do Anglii na początku przyszłego tygodnia. Duet ma nadzieję, że będzie w stanie potwierdzić kto zostanie zatrudniony na miejscu dyrektora sportowego i dyrektora technicznego i innych stanowisk, które pozostały puste.

Amerykańscy właściciele Liverpoolu będzie chcieli również porozmawiać z Brendanem Rodgersem na temat jego ewentualnego zatrudnienia w miejsce Kenny’ego Dalglisha.

W przeciwieństwie do Wigan, które od razu pozwoliło Liverpoolowi na rozmowy z Martinezem, Swansea odmówiła, gdyż Rodgers wyraził niechęć do rywalizacji z innymi menedżerami.

Werner i Henry wciąż mają nadzieję, że były szkoleniowiec Chelsea zmieni zdanie, jednak przygotowują się oni na serię rozmów, po których mają nadzieję wybrać nowego menedżera. Louis van Gaal jest głównym kandydatem do objęcia posady dyrektora sportowego Liverpoolu, ale 60-latek chciałby być również brany pod uwagę jako kandydat na menedżera.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (17)

OskLFC 24.05.2012 23:11 #
Z moich informacji wynika, że nowy menedżer Liverpoolu nie będzie w pełni odpowiadał za część piłkarską – powiedział Whelan.

- Ktoś inny będzie zatrudniał piłkarzy i niekoniecznie muszą to być piłkarze wybrani przez menedżera.

nie ciekawie to moim zdaniem by wyglądało
LivingforLFC 24.05.2012 23:13 #
Tylko Louis Van Gaal! Jako dyrektor sportowy PLUS menedżer, jest 1000 razy lepszy od Martineza! Po tym jak Kenny rozpieszczał i oszczędzał zespół, potrzebujemy twardego tyrana i taktyka, który zaprowadzi osty reżim treningowy i zagoni gwiazdeczki do ciężkiej pracy!
Light 24.05.2012 23:17 #
Według mnie dobrze by było gdyby to Van Gaal był odpowiedzialny za transfery , a Roberto tylko za trenowanie . Louis ma nosa do wspaniałych zawodników , a drużyny Martineza prezentują bardzo fajny , przyjemny dla oka styl . gorzej już być nie może Panowie i Panie !
Tomek9 24.05.2012 23:20 #
OskLFC- Tak na dobra sprawę to taki model funkcjonuje wszędzie oprócz Anglii. Trener jest od trenowania, a zawodników sprowadzają osoby za to odpowiedzialne.
stambul2005 24.05.2012 23:29 #
z tego artukułu wywniskować można, że żaden poważny trener nie przyjdzie do nas ponieważ nasi właściciele nie dadzą mu pełnej swobody w prowadzeniu zespołu a Van Gaal jest takim samym idiotą jak jAN tOMASZEWSKI więc ja go nie chce absolutnie w klubie nawet jako ogrodnika.
LivingforLFC 25.05.2012 00:23 #
Tomek9 - i co z tego że wszędzie oprócz Anglii jest taki model? a jaka liga jest najpotężniejszą od prawie 10 lat? Angielska. Jak myślisz dzięki czemu?
Lyzwa7 25.05.2012 08:02 #
Dzięki napływowi obcokrajowców i inwestycji zagranicznych miliarderów?;)
Mam nadzieję, że niedługo przeczytam oficjalne potwierdzenie:)
KowalTheReds 25.05.2012 08:23 #
Wydaje mi sie, ze w sytuacji w jakiej znajdujemy sie od blisko 4 lat Martinez bedzie bardzo ryzykownym wyborem, niemamy czasu na eksperymenty w tym momencie klubowi trzeba stabilizacji jaka jest regularna gra w lidze mistrzow. Gdyby zalezalo to odemnie to z tych wszystkich kandydatow Van Gaal byl by najlepszy we wszystkich ligach, ktorych gral zdobywal mistrzostwo a jego kluby regularnie graly w LM, jestem przekonany, ze on zagwarantowal by nam top 4, zaraz by sprowadzil kilku zdolnych chlopakow z ligi holenderskiej typu new Suarez czy Kuyt a po 2 czy 3 latach jak juz wrucimy na nalezne nam miejsce bedzie mozna eksperymentowac z mlodymi szkoleniowcami! Mam nadzieje ze amerykanie wiedza co robia i niebawem uslyszymy nazwisko nowego szkoleniowca, ktorego nikt z nas nie bedzie sie wstydzil!
diablinadali 25.05.2012 09:33 #
Po raz kolejny uganiają się za Rodgersem, ciekawe po jaką cholerę skoro wyraźnie powiedział, że nie będzie w tym brał udziału.
Martinez nie będzie miał życia jeśli dyrektorem sportowym zostanie Van Gaal, dlatego jeśli już Van Gaal ma mieć posadkę na Anfield, to niech to będzie stanowisko trenera. A na stanowisko dyrektora sportowego widziałbym Beniteza, on nam sprowadził Torresa, Alonso i kilku innych, teraz też wyhaczyłby perełki i sprowadził na Anfield.
diablinadali 25.05.2012 09:58 #
georgeAzbest
Słusznie prawisz. Nie rozumiem tylko tego, że mając pod nosem Van Gaala (taka myśl taktyczna, takie doświadczenie) szukają trenera w środku tabeli PL. Choć może gdyby Rodgers miał lepszy zespół (czyt. LFC ;P) to kto wie gdzie skończyłby sezon
Endless 25.05.2012 10:29 #
diablinadali - Benitez współpracujący z Van Gaalem - tak piękne jak niemożliwe
ricochet 25.05.2012 12:32 #
Do Martineza nic nie mam. Jak na warunki panujące w Wigan, dawał nawet radę. Obawiam się tylko tego, że zaczęliby wtedy przychodzić do nas średni zawodnicy, a jeśli pracowałby w LFC jeszcze Louis van Gaal, wydaje mi się, że możnaby tego uniknąć.
Lyzwa7 25.05.2012 12:51 #
Nie rozumiem tego ciśnienia na trenera z nazwiskiem, przecież to NICZEGO nie gwarantuje.
a że znani piłkarze nie będą chcieli przychodzić to.. bardzo dobrze, zbudujmy drużynę na nieznanych i ambitnych, którzy nie patrzą tylko w swój portfel i nie przebierjają w ofertach.
czerwony123 25.05.2012 15:03 #
Lyzwa

Mając do wyboru menadżera ligowego średniaka albo gościa który wygrywał w Holandii, Hiszpanii i w Niemczech najważniejsze puchary, bierzesz tego pierwszego? Nie ogarniam Cię...
Lyzwa7 25.05.2012 15:17 #
I chodzi tu o gościa, który po 3 latach nie nadaje się do współpracy i psuje atmosferę w klubie.
Nazwisko i tak nic nie gwarantuje- patrz Ancelottiego w PSG, ma ogromne fundusze na transfery i pensje, a nie potrafi wygrać ligi francuskiej pomimo najsilniejszej kadry, doświadczenia i nazwiska.
Hiddink ma bogate CV, ale w takim Realu sobie kompeltnie nie radził.
Dalglish osiągał sukcesy jak trener LFC i Blackburn, ale jako trener Newcastle się kompletnie nie sprawdził.

My mamy budować zespół na lata, to projekt długofalowy, a Van Gaal do tego nei bardzo się nadaje, to samo Capello.

Czemu chce Martineza, który nie ma nazwiska i doświadczenia?
Bo z takim Wigan, w którym mu co roku sprzedają czołowych graczy, gdzie nie ma pieniędzy, dobrych piłkarzy,a obronę wręcz tragiczną, daje rade trxzymać w tej lidze mimo iż co roku są skazani na spadek, bo jego drużyna gra fajną przyjemną dla oka piłkę, widać, że facet ma ambicje.
Dla mnienie ma znaczenia czy trener będzie "znaną marką" to samo w przypadku piłkarza, dla mnie istotne jest co facet potrafi,a utrzymanie klubu bez wsparcia finansowego jest chyba trudniejsze niż wyrgywanie z ogromnym budżetem czyż nie?;)
Lyzwa7 25.05.2012 15:22 #
Z resztą każdy jakoś musi zaczynać, Hiddink bronił się przed spadkiem Klopp spadł do drugiej ligi, ale w Dortmundzie zaryzykowano i teraz wygrali drugi raz z rzędu Bundesligę.
diablinadali 25.05.2012 15:54 #
I tak mam to gdzieś, drużyna potrzebuje silnej ręki i stabilizacji. Albo Van Gaal, albo Benitez

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com