Whelan wyjaśnia zamieszanie
Prezes Wigan Dave Whelan, odpowiedział na falę krytyki ze strony Liverpool FC poprzez dziwne oświadczenie, że został on „niezrozumiany” podczas poszukiwań nowego menadżera przez klub z Anfield.
Ian Ayre, dyrektor zarządzający LFC, piętnuje „komedianta” Whelana za jego komentarze i kontakt z mediami podczas procesu szukania następcy Kenny’ego Dalglisha.
Liverpool był wściekły na pretensje Whelana, który twierdził, że klub z Merseyside zaoferował pracę Roberto Martinezowi, podczas gdy w rzeczywistości prowadzono tylko rozmowy z Hiszpanem.
Sposób, w jaki zachował się Whelan, kontrastuje z profesjonalizmem i dystynkcją klubu Swansea, który prowadził tajne rozmowy do momentu poinformowania ich przez Brendana Rodgersa o jego pragnieniu przenosin na Anfield.
- Nic nie poradzę na to, że niektórzy ludzie źle zinterpretowali moje słowa. Liverpool chciał naszego trenera, spytali o pozwolenie na prowadzenie rozmów, a wreszcie je odbyli.
-Moja odpowiedź jest prosta, życzę Liverpool FC sukcesów wraz z nowym managerem.
- Zatrudnili wspaniałego człowieka, świetnego trenera i cieszę się z tego powodu.
- My zatrzymaliśmy Roberto Martineza, a im życzę szczęścia w następnym sezonie - podsumował.
Komentarze (0)