Clarke opuszcza Liverpool
Stowarzyszenie Ligowych Menedżerów ogłosiło, że Steve Clarke odszedł z Liverpoolu, dając Brendanowi Rodgersowi miejsce na sprowadzenie swojego własnego asystenta.
Clarke został sprowadzony na Anfield w styczniu 2011 roku przez byłego bossa Czerowonych – Kenny'ego Dalglisha.
Po zdobyciu reputacji jednego z najlepszych trenerów podczas pobytów w Newcastle, Chelsea i West Hamie, Szkotowi zaproponowano możliwość pracy obok Dalglisha, który próbował przywrócić dobre czasy na Merseyside.
Liverpool rozczarował jednak w sezonie 2011/12, a sukces w Carling Cup nie przysłonił wpadek w Premier League.
W rezultacie Dalglish został zwolniony przez zarząd the Reds, pozostawiając Clarke'a w niepewnej przyszłości.
Liverpool szybko zajął się wypełnieniem luki i zatrudnił Rodgersa, który będzie miał możliwość stworzyć swój własny sztab szkoleniowy.
Oznacza to, że Clarke nie jest już potrzebny. Szkot oficjalnie opuścił posadę.
Rodgers musi teraz ogłosić swojego asystenta, jednak Liverpool i były klub 39-latka – Swansea uzgodniły umową, na mocy której trójka jego zaufanych ludzi ze sztabu przejdzie na Anfield, wliczając w to byłego asystenta na Liberty Stadium – Colina Pascoe.
Meczowy analityk – Chris Davies oraz szef nauki sportowej oraz medycyny – Glen Driscoll również związali się z the Reds.
Komentarze (6)