Gerrard celuje w zwycięstwo

Steven Gerrard uważa, że Anglię stać na zwycięstwo w meczu ze Szwecją, jeśli zagrają na takim samym poziomie jaki zaprezentowali w konfrontacji z Francją w swoim pierwszym grupowym spotkaniu.

Synowie Albionu zremisowali z ekipą Trójkolorowych 1-1 po golu Joleona Lescotta, na którego jeszcze w pierwszej odsłonie odpowiedział Samir Nasri.

Według Gerrarda Anglicy muszą zagrać ofensywniej w Kijowie przeciwko Szwedom, jednak jest przekonany, że jego zespół stać na wygraną.

- Myślę, że jeśli zagramy na tym samym poziomie co z Francją, wystarczy to nam, by pokonać Szwecję.

- Nie chodzi wcale o to, że nie szanuję Szwedów jako zespołu. To dobra i silna drużyna, ale z pewnością nie na takim levelu jak Francuzi.

- Uważam, że powinniśmy zagrać śmielej i odważniej w ofensywie.

- Jako zespół jesteśmy pewni siebie, jednak zwrócimy uwagę na błędy, które popełniliśmy w pierwszym meczu i postaramy się ich nie powtórzyć.

- Przeanalizowaliśmy wszystko po spotkaniu z Francją i zwróciliśmy szczególną uwagę na to, co było złe. Spróbujemy poprawić naszą grę.

- Prawdę powiedziawszy jestem zadowolony z naszego wejścia w ten turniej. Uważam, że dobrze zaznaczyliśmy swój udział w EURO.

- Wierzymy, że po dwóch spotkaniach, będziemy mieć na koncie 4 punkty, co postawi nas w dobrej pozycji przed meczem z Ukrainą.

Napastnik Milanu Zlatan Ibrahimovic prawdopodobnie będzie największym zagrożeniem ze strony Szwecji dla angielskiej defensywy.

Gerrard zdradził, że Anglicy zwrócili szczególną uwagę na sposób gry 30-letniego napastnika w ostatnich dniach.

- To światowej klasy piłkarz. Jest niezwykle niebezpieczny, dlatego musimy maksymalnie zniwelować jego wszystkie atuty.

- Jeśli dasz mu zbyt dużo czasu i wolnej przestrzeni, może zadać bolesny cios każdej drużynie. Jesteśmy tego w pełni świadomi.

- Zlatan nie jest jedynym dobrym piłkarzem w szwedzkiej ekipie. Musimy zwrócić uwagę na cały zespół, który potrafi być bardzo niebezpieczny.

- Stanowią duże zagrożenia przy okazji stałych fragmentów gry i dośrodkowań w pole karne, gdyż mają dobrze fizycznie zbudowanych piłkarzy - podsumował kapitan Trzech Lwów.