Clarke czeka na mecz z Liverpoolem
Steve Clarke nie może doczekać się sprawdzianu swoich trenerskich umiejętności, jakim niewątpliwie będzie mecz West Bromu z Liverpoolem, otwierający sezon 2012/2013 w Premier League. Szkot spełnił swoje menedżerskie marzenie, kiedy po opuszczeniu Anfield objął posadę na The Hawthorns.
W swojej nowej roli zadebiutuje 18 sierpnia, kiedy podejmie na własnym stadionie Brendana Rodgersa i spółkę.
- Jestem zachwycony, z Liverpoolem wiążę tylko dobre wspomnienia. Fantastycznie będzie mierzyć się z nimi w moim pierwszym meczu na the Hatwhorns - powiedział Clarke.
- Ciężko jest wywołać u mnie jakiekolwiek emocje, jednak dziś nawet mi się one udzieliły.
Komentarze (2)