Gerrard po meczu
Kapitan reprezentacji Anglii Steven Gerrard nie potrafił opanować rozczarowania, po tym jak Anglia odpadła z Euro 2012 po przegranej serii rzutów karnych.
Podopiecznym Roya Hodgsona dopisywało szczęście przez wiele momentów ćwierćfinałowego meczu z Włochami, którzy stworzyli liczne okazje by wygrać mecz, zarówno w regulaminowym czasie gry, jak i w dogrywce.
Jednakże Gerrard zaznaczył, że Anglicy opuszczą Polskę i Ukrainę z nietkniętą dumą.
- Tak będzie, ale mamy złamane serca - powiedział - po prostu współczujesz zawodnikom, którzy od dnia, gdy się spotkaliśmy dawali z siebie wszystko, tak samo jak dzisiaj.
- Myślałem, że tym razem podczas rzutów karnych będziemy mieli szczęście, którego potrzebujemy, ale tak nie było.
Riccardo Montolivo nie trafił swojego rzutu karnego, co wysunęło Anglię na prowadzenie, ale pudła Ashleya Younga i Ashleya Cole'a oddały inicjatywę w ręce Włochów, którzy wygrali.
Gerrard dodał:
- Podczas rzutów karnych, kiedy stajesz przed bramką, modlisz się by trafić, ale uznanie dla Włochów, są fantastyczną drużyną i mieli tą odrobinę szczęścia przy rzutach karnych.
- Chłopcy na tyłach byli dziś fantastyczni i każdy był wspaniały na treningu i za każdym razem, gdy wychodziliśmy na boisko, czyniliśmy kraj dumnym, ale znowu wracamy do siebie ze złamanymi sercami, co jest trudne do zniesienia.
Komentarze (8)
Przynajmniej Steven wykonał karnego wzorowo.
Glen zagrał świetny mecz taka samao jak cały blok obronny ale tak można było jedynie zremisować.
Wg mnie Stevie powinien już zrezygnować z kadry i odejść w chwale obiektywnie za te 4 mecze był najlepszym Anglikiem.