Gerrard myśli o Brazylii
Steven Gerrard czuje, że nadal będzie wystarczająco dobry by mieć miejsce w składzie reprezentacji Anglii podczas turnieju Mistrzostw Świata w Brazylii 2014.
Kapitan drużyny Trzech Lwów zaliczył jeden z najlepszych występów na turnieju międzynarodowym podczas tegorocznych mistrzostw Europy.
Teraz 32-letni pomocnik Liverpoolu jest gotowy na dalsze wyzwania, dopóki będzie pod odpowiednim nadzorem.
Podtrzymał również swoje oddanie wobec trenera reprezentacji Anglii, Roya Hodgsona.
- W momencie zajęcia stanowiska przez Roya, powiedział on jasno, że chce mnie mieć w pobliżu i uważa, że mogę służyć pomocą młodym graczom, co za tym idzie, całej drużynie.
- Przeprowadzę jednak bardziej szczegółową rozmowę z menadżerem by dowiedzieć się w jakiej chce mnie widzieć roli.
- Jestem pewien, że rozumie, że w moim wieku i z moim ciałem muszę być odpowiednio prowadzony by dalej mieć wpływ na tą drużynę jak i na Liverpool.
- Najłatwiej dla mnie byłoby odejść od tego wszystkiego i powiedzieć, że chcę się skupić na mojej karierze w Liverpoolu. Jednak przeżycia jakich doświadczyłem z tą drużyną przez ostatnie cztery mecze były fantastyczne.
- Każda minuta tego turnieju, poza porażką z Włochami, sprawiała mi przyjemność.
- Uważam, że nadal jestem wystarczająco dobry, by móc grać na tym poziomie.
Komentarze (3)