Mighty Red z wizytą u dzieci
Nowa maskotka Liverpoolu, Mighty Red (Potężny Czerwony) rozweselał we wtorek dzieci i ich rodziny w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu, spacerując po trzech szpitalnych oddziałach, rozdając specjalne prezenty i zabawiając pacjentów.
Mighty zaprezentował swoje taneczne umiejętności, pozował do zdjęć z dziećmi i obdarował każde z nich torbą pełną smakołyków i podpisanych przez niego kart.
Nasza maskotka odwiedziła oddział L2, potem zaś przespacerowała się po oddziale E2, gdzie zaprezentowała swoją wspaniałą formę, żartując i tańcząc do gitarowego akompaniamentu klubowego kapelana Billa Bygrovesa.
Na oddziale E2, 10-letni Andy Speke był zachwycony spotkaniem z Mightym, który skakał po korytarzu i podbiegł do niego, żeby się z nim przywitać.
- Myślę, że był naprawdę fajny. Wyglądał naprawdę śmiesznie – powiedział Andy. Polubiłam go. Naprawdę podobał mi się jego taniec.
Przed powrotem do domu, jako ostatni, Mighty odwiedził oddział C2.
To był wspaniały dzień – powiedział Bill. Mighty naprawdę znalazł kontakt z chłopcami i dziewczynkami. Dzieci pokochały go, tak samo jak wielu rodziców. Niektórzy z nich przyznali, że ta wizyta przełamała trudny i monotonny dzień, więc ogólnie biorąc było wspaniale.
- Był naprawdę bardzo przyjacielski, bardzo zabawny i pełen życia. Naprawdę porozumiał się z dziećmi.
- Można było poznać po twarzy dzieci, jak bardzo były uradowane, a to coś wspaniałego. Wszyscy z nas, zwłaszcza Mighty Red życzą wszystkim dzieciom w Alder Hey szybkiego powrotu do zdrowia.
Irene Axon, starsza fundreiserka w Alder Hey dodała:
- Dzisiejszy dzień był nie tylko wspaniały dla dzieci. Mighty wywołał także uśmiechy na twarzach członków rodzin, którzy siedzieli przy łóżkach, a także personelu.
- Nawiązał dobry kontakt z każdym, kogo spotkał na oddziałach. Niektóre spośród tych dzieci pojawiając się tutaj codziennie, inne są tu już od tygodni, a jeszcze inne od miesięcy. To wspaniale mieć tak wyjątkowego gościa, który przełamał monotonie dnia.
Komentarze (8)