Suarez wraca do sprawy z Evrą
Luis Suarez powraca do sprawy z Patricem Evrą na kilkanaście dni przed powrotem w roli kapitana reprezentacji Urugwaju na Old Trafford. Napastnik Liverpoolu opowiedział w urugwajskiej telewizji o tym, że wydarzenia związane z zawieszeniem na osiem meczów przyprawiły go o łzy. Zasugerował także, że w tej sprawie udział miała również rozgrywka polityczna.
W wypowiedzi dla programu RR Gol emitowanego przez VTV, urugwajski kanał sportowy, Suarez opowiedział m.in. o podziwie dla Stevena Gerrarda, a także o tym, dlaczego nie chciał wykonać rzutu karnego w finale Carling Cup.
To jednak odniesienia do sprawy z Evrą wzbudzają największe emocje, zwłaszcza teraz, przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w przyszły czwartek.
- To, co mi się przydarzyło było dla mnie bardzo ciężkie – wyjaśnił. Nie pokazywałem swoich emocji na boisku, ale poza nim tak. Dużo płakałem w związku ze sprawą Evry.
- Tydzień, podczas którego odbywała się rozprawa (przesłuchanie dyscyplinarne) był dla mnie bardzo skomplikowany. Ja i moja żona dużo wtedy płakaliśmy.
Kiedy dziennikarz przeprowadzający wywiad zwrócił uwagę, że pojawiły się głosy, że United użyło swoich politycznych wpływów w związku z oskarżeniami o rasizm, dodał:
- Ludzie w klubie byli przekonani, że właśnie w taki sposób Manchester United odsunął mnie od gry w drużynie i zatrzymał Liverpool.
- Jednak w Anglii Man United posiada polityczną władzę. Musisz to zaakceptować i siedzieć cicho.
Suarez zasugerował również, że brytyjskie media zmanipulowały przekaz incydentu z podaniem ręki Patrice'owi Evrze w lutym na Old Trafford.
Napastnik the Reds przyznał, że zamierzał podać rękę obrońcy United przed meczem, jednak ruch ręki Evry zmusił go do zmiany zdania.
- To, co wydarzyło się pomiędzy mną, a Evrą na Old Trafford, kiedy mieliśmy podać sobie ręce zostało źle zrozumiane.
- Faktycznie, myślę, że ponownie wszystko zostało zaaranżowane przeciwko mnie, tak samo, jak miało to miejsce w sprawie kary.
- Obiecałem mojej żonie, menadżerowi i dyrektorom, że uścisnę dłoń Evry. Dlaczego nie? – myślałem – nie miałem z tym żadnego problemu.
- Z jego powodu zostałem ukarany, ale nie miałem problemu z uściśnięciem jego ręki. Nikt mnie nie zmuszał, żebym się z nim przywitał. Nie miałem problemu z Evrą. To był tylko uścisk dłoni i dla mnie to było w porządku.
- Angielskie media pokazały moment, kiedy przechodzę obok niego, ale nie pokazywały tego, że wcześniej opuścił rękę.
- Tylko media w Urugwaju i Hiszpanii pokazały, że chcę uścisnąć jego rękę.
Suarez podkreślił że otrzymał ogromne wsparcie wewnątrz Anfield od swojego rodaka, Sebastiana Coatesa i kapitana Liverpoolu, Stevena Gerrarda.
Opisując Gerrarda jako wybitnie skromnego i pokornego człowieka, przywołał rady swojego kapitana przed powrotem na Old Trafford.
"Jesteś jednym z najlepszych na świecie. Idź tam i pokaż im. Nie myśl o innych rzeczach" - Takiej rady udzielił mu Gerrard. Suarez mówi, że nigdy nie zapomni tych słów.
W odniesieniu do rzutów karnych w meczu z Cardiff, powiedział, że niektórzy ludzie pytali się go, czy był zdenerwowany, jednak Suarez wyjaśnił, że kiedy cieszył się z gola Dirka Kuyta, poczuł skurcz w prawej nodze i Kenny Dalglish powiedział mu, żeby strzelał karnego tylko w razie szóstej serii rzutów.
Komentarze (17)
Oszust, symulant, płaczek? chodzi Ci o Naniego, któy się popłakał bo miał podrapaną nogą?
Suarez nie raz nie dwa jest faulowany, a sędziowie mają to w dupie, bo uważają, że udaje.
Z resztą opinia fana MU mnie nie interesuje, bo śmierdzicie hipokryzją na kilometry razem z tym waszym Fergusonem.
,,Racja jest jak dupa,każdy ma swoją,,. Dla kibiców Liverpoolu winny będzie Evra a dla Manchesteru Suarez.Mimo ,że bronię Luisa to jeden i drugi tak samo są winni tej sytuacji.Evra wiadomo czemu a Luis dlatego że dał się niepotrzebnie sprowokować.
Przypomnijmy ze FA skrzywdzila Suareza długim zawieszeniem i skazana go na potępienie ze strony opinii publicznej.
Teraz uważam, ze LFC i Luis powinni wprowadzić pozew przeciw FA o zniesławienie.
Patrząc na sprawę Terrego jestem niemal pewien, że FA by przegrało bo jedyny dowód jaki maja to słowo evry.
Nie ma żadnego nagrania, protokołu sędziego... Nawet koledzy Evry mówili ze nic nie słyszeli.
Suarez musiał za to wszystko cierpieć i teraz gdziekolwiek nie zagra, musi wysluchiwac gwizdow, choć każdy normalny człowiek wie, ze rasitą nie jest.
A wszystko to przez FA które sobie wymyśliło, ze przykladnie go ukażą! Dlaczego nie postąpili tak samo z Terrym?
Co do komentow dev(b)ilka: wiesz, ze era twojego SAFa dobiega końca? Nie wiem czy wy tam w waszym gronie zdajecie sobie sprawę, ze wraz z nim skonczy sie wasz klub. Wiecie, ze wraz z tym ManU straci ok95% kibiców? Bo tylko sezonowcow macie? Sam pewnie niedługo sie przerzucisz na jakies PSG lub bliżej - ManC haha
I teraz mozecie bronić Suareza i obrzucać Evre, albo bronić Evre i obrzucać Suareza. To Wam nic nie da! Prawda pozostanie już tylko pomiędzy nimi, bo wiadomo ze jeden kłamie i się nie przyzna, bo wtedy spali się na całego On jak i jego klub.
Darujcie sobie już - naprawde - lepiej już poczytajcie co tam u innych rywali w okienku transferowym sie dzieje.
Pozdrawiam - melkor - wierny fan LFC!
@melkor, polecam przeczytać pierwszy komentarz;)/M.