LFC chce się pozbyć Aquilaniego
Liverpool ma nadzieję, że dwuletnie poszukiwania kupca na Alberto Aquilianiego, zakończą się sukcesem, mimo iż agent piłkarza wyklucza możliwość powrotu piłkarza do Włoch - czytamy w poniedziałkowym The Times.
Aquilani otrzymał zgodę na wylot do Rzymu z Baltimore zamiast wrócić do Merseyside po zakończeniu zgrupowania Liverpoolu w USA. Wcześniej poinformowano go, że nie znajduje miejsca w planach Brendana Rodgersa.
Piłkarz, którego Liverpool kupił w 2009 roku za 17 milionów funtów od Romy, okazał się już następnego lata niepotrzebny na Anfield, a ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniach do Juventusu i AC Milan.
Źródła związane z Liverpoolem podają, że Aquilani zarabia prawie 6.5 milinów funtów w ciągu roku, choć ludzie związani z piłkarzem kwestionują taka liczbę. Jednakże jego pensja jest takich rozmiarów, że najprawdopodobniej Liverpool nie będzie mógł ponownie zainwestować przychodu ze sprzedaży.
Tony Barrett, Gary Jacob
Treść powyższej wiadomości została zmieniona, by pozostać w zgodzie ze źródłem, z którego pochodzi (przyp - redakcja LFC.pl)
Komentarze (59)
Nie rozumiem po co mówiono, że zostanie. Do tego niby odbył dobrą rozmową z trenerem. 'Dobra' oznaczała chyba odejście, szkoda.
wolałbym sie pozbyć Adama albo Jay Jaya
God Why ?!
Oraz jeżeli cena to faktycznie 7mln to mamy trochę większy budżet i zawsze zmniejszona o dużo tygodniówka.
Nie chodziło o treść, ale o podane przez Ciebie źródło: "znalezione na FB". Ktoś to wrzucił na FB, czytając jakiś artykuł i raczej warto odnieść się do tego artykułu a nie do wpisu na jakimś koncie na FB.
Aqua zrobi miejsce Allenowi. Więcej zaoszczędzimy na jego pensji niż na samym transferze. W końcu sytuacja z nim będzie klarowna. Szkoda, że nie zdołał szybciej wyzdrowieć zaraz po przyjściu do nas, bo wtedy pewnie miałby szansę się wykazać. Potem już nie miał trenera, który by go cenił. Dziś odchodzi ze względu na obciążenie budżetu płacowego bardziej niż za styl gry. Może mógłby pasować Rodgersowi, ale skoro nie zgodził się na wyższe zarobki swojego znajomego Sigurdssona to tym bardziej nie chciałby płacić Włochowi kilkukrotnie więcej. Płakać nie ma po kim, bo Alberto na dobre dla nas grać nie zaczął. Powodzenia w Fiorentinie. Tam niech załata dziurę po Montolivo.
no i co sprzedajemy dobrych zawodnikow zeby Brendan sprowadzał swoich kolesi.
powoli przestaje mi sie to podobać ...
Tak jak lubilem Brendana z dnia na dzien po jego wypowiedziach i rozmowach z graczami tak teraz mnie po prostu dobil. Sam zawodnik jest chetny do gry w klubie i pasuje niemal ze idealnie do tego stylu...
Skoro dobre rozmowy to odejscie tych zawodnikow, to jestem przygotowany na jakies info o Aggerze, Skrtelu, Carrollu.
Dziekuje, dobranoc.
"Jak słyszę wypowiedzi że szkoda Alberto to mnie krew zalewa! Niby co on wam zrobił że go tak żałujecie . Kasy naczepał na nas , nic nie pokazał i tyle . nARKA!"
hahah
a kiedy mial ci to poakzac? kiedy dostal szanse na pokazanie sie? Jak juz gral to cos dawal tej druzynie. Znowu wiekszosc patrzy przez pryzmat pieniedzy niz to ile daje klubowi, tak ja z Andym. Powodzenia dalej z takim mysleniem.
dobra odchodzi aqua.
mamy w srodku pola adam,gerrard,hendo,shelvey,spearing,lucas,czy nawet suso.
jeszcze nam mało środkowych ??
może lepiej wywalić te 15m na jakiegoś dobrego skrzydłowego ??
Szansy nie dostał, ma 28 lat, zarabia grube hajsy, chcą go kupić, więc odchodzi
Przepraszam, że tak bez ładu i składu.
"This is LIVERPOOL.. żaden czerwony nie idzie sam!
nie jesteśmy jak kibice MU czy CFC...
LFC to rodzina a rodzinę się szanuje - naucz się tego!"
kolego chapeau bas ! za ten tekst
@RedWarrior a na forum redwarriorR jest dla mnie jak psikutaS, jedna literka niby nic, a robi różnice
pozdrawiam wszystkich oryginalnych forumowiczów