Carra w oczach innych

Z okazji 700. występu Jamiego Carraghera w barwach Liverpoolu, który miał miejsce we wczorajszym spotkaniu z FK Homel, oficjalna strona klubu zebrała szereg komentarzy autorstwa osób, które miały okazję spotkać lub współpracować z Jamiem.

Brendan Rodgers

- To niezwykle charakterny człowiek. Oglądałem go przez wiele lat z zewnątrz i uważam, że czymś niesamowitym jest rozegranie 700 spotkań w tak prestiżowym klubie jak Liverpool. Carra to wzór profesjonalisty i jeśli nauczymy naszych młodzików brać z niego przykład, będziemy mogli być spokojni o przyszłość klubu.

Kenny Dalglish

- Odkąd skończył 18 lat, niemal nieprzerwanie jest w pierwszej drużynie. To dobry facet, troszczy się o każdą osobę w klubie. Ma świadomość, że poszczęściło mu się bardziej niż innym. Chce dać coś w zamian od siebie, a my nie możemy robić nic innego, jak tylko go za to podziwiać.

Steven Gerrard

- Poświęcenie, jakie okazuje zarówno na murawie, jak i poza nią pokazuje, że wszystkie pochwały w jego stronę są w pełni zasłużone. To typ zwycięzcy. Nienawidzi przegrywać, nawet jeśli to jest jakaś treningowa gierka. To jest największy komplement, jaki mogę mu przekazać. Bycie zwycięzcą pozwala wspinać się na nowe wyżyny umiejętności. Wszyscy młodzi piłkarze powinni brać z niego przykład, on nigdy nie odpuszcza żadnego meczu.

Roy Evans

- Jamie jest jedyny w swoim rodzaju. Wielu próbuje grać jak on, jednak tylko Carra gra jak Carra. Jest świadom zarówno swoich atutów, jak i braków, robi wszystko, by wykorzystać swoje umiejętności w stu procentach. To właśnie czyni go wielkim. Jamie Carragher jest tylko jeden.

Rafa Benitez

- Nie sądzę, by wygranie Ligi Mistrzów było możliwe bez tak kluczowej postaci. Był naprawdę dobry. Potrzebowaliśmy go, ponieważ kiedy jest na murawie, pozostali zawodnicy mocniej pracują. Tej nocy był niezastąpiony.

Alan Hansen

- Carragher jest o dziesięć razy lepszym obrońcą, niż ja kiedykolwiek mógłbym być. To zupełnie inny gracz. Jest świetnym defensorem, takim jakim ja nigdy nie byłem. Myślę, że jeśli spojrzeć na najlepszych zawodników w historii klubu, a było ich naprawdę wielu, Carragher znajduje się w czołówce tych sław.

Pepe Reina

- Carra jest równoznaczny z Liverpoolem, to prawdopodobnie jeden z najlepszych zawodników w historii tego klubu.

Jamie Redknapp

- Nie ma dziś takiego zawodnika, jak Jamie Carragher. Trzeba iść na mecz, gdy Carra gra i wsłuchać się w odgłosy dochodzące z murawy, gdy akurat na trybunach jest ciszej. Wówczas usłyszysz piłkarza dyrygującego grą. Jego słowa są wypowiadane w niezrównanym, nadającym wrzasku scouserskim akcencie, jednak znaczenie owych słów jest jasne. Jamie będzie dowodził, wydawał rozkazy, pouczał.

Ian Rush

- Jeśli drużyna przegrywa, Jamie wszystkich ochrzania. Po to tu właśnie jest. On po prostu kocha grać w piłkę, wie absolutnie wszystko na temat Liverpool Football Club. Potrafi wspomnieć mi mecze, w których strzeliłem gola - gry, których nawet ja sam nie pamiętam!

David Moyes

- Od kiedy jestem menedżerem Evertonu, zawsze uważałem Jamiego za wyjątkowego profesjonalistę i zawodnika. Jest po części sercem Liverpoolu, uosabia w sobie wiele cech, tak ściśle łączonych z tym klubem.

Sam Hyypia

- Myślę, że to najlepszy obrońca, z jakim kiedykolwiek grałem.

Tommy Smith

- Jamie pewnego dnia będzie nie tyle dobrym menedżerem, ale dobrym menedżerem Liverpoolu, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Byłem szczęściarzem mogąc grać tyle lat pod wodzą Billa Shankly'ego, Boba Paisleya czy Joe Fagana. Każdy z nich był inny, ale wszyscy mieli niesamowitą siłę, pasję i miłość do Liverpoolu. Żaden z nich nie tolerował graczy, którzy nie dawali z siebie wszystkiego. To urodzeni zwycięzcy, którzy kochali fanów i stale przypominali zawodnikom o obowiązku wobec nich. Shanks równie mocno czcił kibiców, jak oni jego. Brzmi znajomo? Jamie Carragher wszystkich tych cech ma pod dostatkiem.

Roy Hodgson

- Jest dokładnie takim, jakim od niego oczekiwałem. Chodziło mi o dobrego obrońcę, człowieka oddanego klubowi, wielkiego entuzjastę, bardzo dobrego trenera, najwyższej klasy profesjonalistę i osobę z nastawieniem, którego szukasz u każdego z piłkarzy, z którymi pracujesz. Nie jestem w stanie wyczerpać skali komplementów, jakimi mógłbym go obdarować, jednak chyba najwięcej mówią o nim jego rekordy - wszystkie mecze, poświęcenie i wysiłek, jaki włożył w ten klub. Wystarczy spojrzeć na jego dokonania, by zobaczyć, jakim człowiekiem jest Jamie.

Martin Kelly

- Ma wszystkie potrzebne cechy, by stać się dobrym menedżerem. Z pewnością będzie potrafił wydobyć z zawodników wszystko, co najlepsze. On nie akceptuje drugiej jakości. Osobiście nie mogę się doczekać chwili, w której taki wspaniały piłkarz zajmie się trenerką.

John Arne Riise

- To bardzo miły człowiek, który jednak na murawie zamienia się w prawdziwego furiata. Nigdy nie przestaje krzyczeć, wołać - ale właśnie tego oczekuje się od obrońcy, który dyryguje resztą zawodników. Każdy coś zyskał, grając u jego boku, on robi wszystko z myślą o klubie i drużynie.

Danny Wilson

- Wspaniale prezentuje się na treningach. Na każdej sesji daje z siebie wszystko. Młodzież powinna brać z niego przykład, bowiem jest to piłkarz, który przez całą karierę wypruwa sobie żyły, nie odpuszcza.

Bohater o sobie

- Być może w składzie jest więcej utalentowanych zawodników ode mnie, ale nikt nie może powiedzieć, że nie dawałem z siebie sto procent.