Aquilani zadowolony z transferu
Alberto Aquilani przyznał, że czuje się szczęśliwy z faktu, iż będzie mógł pomóc w tworzeniu nowej ery oraz przywracaniu entuzjazmu w Fiorentinie, jednak zaprzeczył jakoby miał jakieś problemy w Liverpoolu.
Pomocnik ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniach w Serie A, najpierw w Juventusie, a potem w Milanie, ale żaden z klubów nie zdecydował się go wykupić na stałe.
- Dlaczego wybrałem Fiorentinę? Bo wykazali sporą chęć pozyskania mnie i myślę, że to dobre miejsce, aby rozwinąć swoje umiejętności - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej.
Aquilani już latem zeszłego roku był łączony z przenosinami do Fiorentiny, ale ostatecznie powędrował do Milanu.
- Chciałbym wyjaśnić, że zamierzałem przenieść się do Florencji, ale nie na wypożyczenie. Miałem przeczucie, że mógłbym w tym miejscu spędzić więcej niż rok.
- To nieprawda, że wybrałem ofertę Milanu, a nie Fiorentiny, gdyż oba kluby po prostu się nie dogadały. Ta historia to tylko i wyłącznie wymysły mediów.
- Nie czułem się wyrzutkiem w Liverpoolu. Miałem tam bardzo dobry kontakt z każdą osobą.
Aquilani został ściągnięty na Florencję przez swojego byłego kolegę z Romy, Vincenzo Montellę.
- To miało dla mnie kluczowe znaczenie. W tym miejscu panuje świetna atmosfera i jestem szczęśliwy, że mogę pomóc w tworzeniu nowej ery oraz przywracaniu entuzjazmu. Wiem, że w ostatnich latach klub miał pewne problemy z kibicami.
- Kiedy grałem u boku Montelli w Romie, widać było, że ma papiery na to, aby w przyszłości zostać trenerem. Oczywiście, występy w barwach Fiorentiny są dla mnie nadzieją na odzyskanie miejsca w reprezentacji Włoch.
Fiorentina jest również łączona z transferem innego byłego zawodnika the Reds, Ryana Babela.
- Graliśmy razem w Liverpoolu i znam go bardzo dobrze. To byłby dla nas świetny zakup - stwierdził Aquilani.
Komentarze (5)