Brendan o transferach
Na dzisiejszej konferencji prasowej zdecydowana większość pytań kierowanych do Brendana Rodgersa dotyczyła ewentualnych transferów zarówno do, jak i poza klub. Trener po raz kolejny podkreślił chęć sprowadzenia nowych zawodników do składu przed startem Premier League 2012-2013.
Menedżer wspomniał także o rozmowie przeprowadzonej z Andym Carrollem na temat jego przyszłości w klubie, oraz zdecydowanie zaznaczył, jak ważnym ogniwem jest w drużynie Daniel Agger. Determinacja Duńczyka podczas przygotowań do nowego sezonu zrobiła na trenerze niemałe wrażenie.
W czasie samotnej konferencji w Melwood poruszony został temat wzmocnienia składu przed końcem sierpnia oraz zapewnienie Rodgersa, że nie jest zmuszony sprzedawać obecnych graczy, aby zacząć pozyskiwać nowe twarze.
- Byliśmy łączeni z niesamowitą ilością piłkarzy, o niektórych nawet nigdy nie słyszałem. Jestem jednak powściągliwy w mówieniu o graczach innych klubów.
- Wiem, że mam tu do wykonania pracę na tym polu. Musimy wzmocnić skład, co do tego nie ma wątpliwości. Niestety, zajmuje to nieco czasu. Nie wszystko jest tak proste, jak wydaje się niektórym, zwłaszcza w klubie o takim statusie.
- Jest to skomplikowany proces, ale chcę sprowadzić kilku nowych zawodników. Zawsze mówiłem, że wolałbym mieć ich w klubie wcześniej, niż później, ale koniec końców liczy się, aby byli tutaj przed końcem sierpnia. Będziemy mieli wtedy pełen obraz grupy, z którą będziemy pracować co najmniej do stycznia.
- Mamy tutaj wielu dobrych piłkarzy i wielu z nich chcę dać szansę, jednak musimy ściągnąć odpowiednią liczbę graczy chociażby ze względu na tych, którzy już odeszli. To klub, do którego ludzie chcą przychodzić i w najbliższych tygodniach pojawią się tu nowe twarze.
Trener wspomniał o rozmowie z Andym Carrollem i podziwie, w jaki młody Anglik wprawił go swoim zaangażowaniem.
- Kiedy tylko przyszedłem odbyliśmy rozmowę na temat jego sytuacji. Muszę powiedzieć, że Andy był od tego czasu wspaniały. Wie dokładnie, w jakim jest miejscu. Jak każdy inny zawodnik, musi walczyć o swoją pozycję.
- Nie ma wielu klubów, do których możesz przyjść i mieć z miejsca zagwarantowany start. Rozumiem, że Andy chce przede wszystkim grać, a jednocześnie bardzo cieszy się życiem tutaj. Odbyliśmy razem kilka rozmów na ten temat.
- Zobaczymy, jak się rozwinie, ale przed końcem okna transferowego, niezależnie od spekulacji, każdy zawodnik musi być całkowicie skoncentrowany na tym, co robi tutaj, w Liverpoolu. Jeśli chodzi o Andy’ego, z tego co jestem w stanie zaobserwować, dokładnie temu się on poświęca.
Zapytany o sytuację Daniela Aggera, którym interesuje się Manchester City, Rodgers odpowiedział:
- Daniel jest klasowym piłkarzem i spytaj jakiegokolwiek trenera, każdy powie, że nie chce tracić swoich najlepszych zawodników.
- Przypuszczam jednak, że w każdym klubie, jak pokazuje spojrzenie w przeszłość, każdy zawodnik ma swoją cenę.
- Dla mnie, jest on najwyższej klasy profesjonalistą. Wspaniale nam się razem pracowało i rozmawiało w ciągu ostatnich tygodni, od kiedy wrócił z Mistrzostw Europy. Z najlepszymi piłkarzami jest tak, że ich przyszłość zawsze jest przedmiotem transferowych spekulacji.
- Zdecydowanie w mojej sytuacji, nie jestem zmuszony do sprzedawania piłkarzy, co jest ważne. Daniel jest bardzo, bardzo ważnym dla nas zawodnikiem. Zobaczymy, co wydarzy się do końca sierpnia, jednak póki co świetnie przygotowuje się do sezonu i wraca do pełni formy.
- To dobry chłopak, który kocha klub i kocha tutejszych kibiców. Jest tutaj już siedem lat i w pełni koncentruje się na swojej pracy.
- Jednak jak mówiłem: „nigdy nie mówi nigdy” i jestem realistą. Zobaczymy, jak potoczy się sytuacja do końca miesiąca – kończy Brendan Rodgers.
Komentarze (16)
Miejmy nadzieję, że cena Daniela jest za wysoka dla City (o ile taka w ogóle istnieje).
Jak zobaczyłem tytuł to spodziewałem się konkretów.