Brak Champions League przeszkodą
Brendan Rodgers uważa, że Liverpool nie może już konkurować o zawodników znajdujących się na szczycie transferowych list z powodu swojej przedłużającej się absencji w rozgrywkach Champions League.
Nowy sezon będzie trzecim z rzędu, w którym Liverpool znajdzie się poza najbardziej prestiżowymi rozgrywkami w Europie, podczas gdy inne drużyny pobiorą spore honoraria z obracającej niesamowitymi pieniędzmi ligi. Brak udział w obecnej edycji rozgrywek wywiera negatywny wpływ na możliwości transferowe nowego menedżera.
Przez ostatnie 12 miesięcy Liverpool podjął ogromny wysiłek w celu zracjonalizowania budżetu płacowego. Dirk Kuyt, Maxi Rodríguez, Alberto Aquilani, Fábio Aurélio oraz Craig Bellamy, których tygodniówki były spore, otrzymali pozwolenie na opuszczenie klubu.
Mimo sprowadzenia Fabio Boriniego oraz Joe Allena za łączną kwotę 26 milionów funtów, Rodgers zdaje sobie sprawę z potrzeby zachowania równowagi finansowej, jeśli chce dalej uzupełniać swój skład.
Rodgers utrzymuje, iż odpowiedzialność finansowa nie jest dla niego problemem. Nalega, iż świetni jakościowo zawodnicy są dostępni dla mniej modnych zespołów i czasami po bardziej kompromisowej cenie, nadzorując cierpliwą przebudowę drużyny.
- Zdaję sobie sprawę z ceny i wartości piłkarzy. Nie ma wątpliwości, iż prezentują najwyższą klasę i zasłużyli na każdego zarobionego centa, ale można również otrzymać określony typ piłkarza za mniejsze pieniądze - powiedział Rodgers.
- Problemem czasem jest snobizm względem graczy ze słabszego klubu. To ignorancja. Skauci wielkich drużyn oglądają młodych piłkarzy i stwierdzają czasem, że zawodnik nie potrafi grać. Następnie idzie do dużego klubu i nagle inne zespoły go pragną. Chodzi o podejmowanie takich decyzji wcześniej.
- Popatrz na skład, który posiadamy. Nie ma w nim wielu graczy, którzy spadli z nieba, aby grać w Liverpoolu. Wielu występowało w gorszych zespołach, tworząc swoje kariery i teraz kreują swoje nazwisko w barwach Liverpoolu.
- Nie ma wątpliwości. Pragnę sprowadzić najlepszych możliwie graczy, a to kosztuje. Jeśli nie grasz w Champions League obowiązują cie pewne restrykcje odnośnie wydatków, na które możesz sobie pozwolić - i zdaję sobie z nich sprawę.
- Wiedziałem, że nie będę posiadał wielkich pieniędzy. Aby od razu rywalizować i oddziaływać natychmiastowo, musiałabyś wydać wiele milionów, a klub nie będzie tego czynił na tym etapie.
- Musisz wydawać pieniądze, ale nie wyrzucać je. Musi istnieć strategia. Należy posiadać filozofię. Musisz zdefiniować styl gry i wygrywania spotkań.
Liverpoolu kontynuuje swoje starania o wypożyczenie Nuriego Sahina oraz Cristiana Tello. Wieści z Hiszpanii łączą również klub z Fernando Amorebietą, obrońcą Athletic Bilbao.
Tony Barrett
Komentarze (17)
ojjj jeśli to prawda bee w niebowizęty :D
Byłby świetny prezent na urodziny :D
Pozdro!
W kuluarach się mówi że Liverpool pragnie zaoferować za Tello 7 mln funtów (za rok kończy mu się kontrakt) a i z Real może dojść nawet do transferu, także spokojnie ;) Brendan wie co robi ;)
Wszędzie mówią, że Sahin dopiero decyduje się gdzie dołączyć czy do Liverpoolu czy Arsenalu a ktoś napisał na stronie Realu, że wybrał Liverpool.
Czekam na potwierdzenie.
PaPaSmErF - oczywiście, że to była ironia, ale w podstawówce o tym nie uczą, więc skąd nasz "czerwony wojownik" może znać takie pojęcie.
@redwarrior - po raz kolejny udowadniasz że wybranie "nauk społecznych" w Twoim przypadku to wielki błąd.
Swoją drogą kilka dni temu pisałem o tobie, że już niedługo wrzesień itp. więc napisałbyś coś własnymi słowami :)
Air - to mój ostatni post w tej dyskusji nie za wysokich lotów. Sory.
Osobiście uważam, że jeśli chłopak idzie na roczne wypożyczenie, gdzie zamierza się pokazać i potem walczyć o miejsce w Realu to wybierze klub, z którym będzie grał w lidze mistrzów. Co mu po tym, że z nami awansuje do LM, skoro za rok wróci do Madrytu?
I o to chodzi, w końcu ktoś z jajem.